Kategorie:
Pojazdy elektryczne stopniowo zdobywają coraz większy udział na rynkach krajów rozwiniętych. Jest mało prawdopodobne, aby w najbliższych latach zdołały wyprzedzić samochody z silnikiem benzynowym, ale już dogonili i wyprzedzili samochody z silnikiem Diesla - przynajmniej na rynku europejskim. Takie dane zawiera raport firmy badawczej JATO Dynamic.
Historyczny moment wydarzył się we wrześniu 2020 roku. W tym miesiącu w 27 krajach europejskich sprzedano 1,3 miliona pojazdów. Około 47% z nich to samochody napędzane benzyną. Udział samochodów elektrycznych i diesla wynosi po około 25%, ale przy dokładnym wyliczeniu pierwsze miejsce zajmują „elektryki” 328 tys. wobec 323 tys. diesli.
Co ciekawe, liczby te wiążą się nie tylko z rosnącą popularnością ekologicznych samochodów napędzanych energią elektryczną, ale także z systematycznym spadkiem sprzedaży oleju napędowego. Jeszcze w styczniu 2017 roku auta napędzane takim paliwem były liderem na europejskim rynku z udziałem blisko 50% ogólnej liczby sprzedanych aut.
Trzeba uczciwie zaznaczyć, że w JATO Dynamic liczba pojazdów elektrycznych obejmowała nie tylko „czyste”, zasilane bateryjnie samochody, ale także samochody hybrydowe, które łączą silnik spalinowy z elektrycznym układem napędowym.
Najlepiej sprzedającymi się samochodami elektrycznymi w Europie okazał się Tesla Model 3. We wrześniu Europejczycy kupili 15 702 takich samochodów. Drugie miejsce zajmuje Renault ZOE (11023 samochody), trzecie - Volkswagen ID.3 (7897 sztuk).
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
Skomentuj