Wielka Rafa Koralowa straciła już połowę swoich koralowców

Kategorie: 

Źródło: Dreamstime.com

Najnowsze badania wskazują, że Wielka Rafa Koralowa utraciła ponad połowę koralowców w ciągu 25 lat. Naukowcy twierdzą, że zjawisko to jest napędzane przez zachodzące zmiany klimatyczne, działalność człowieka i zanieczyszczenia, a jeśli nic się nie zmieni w tej kwestii, koralowce mogą całkowicie zniknąć z powierzchni Ziemi.

 

Wielka Rafa Koralowa to największa na świecie rafa koralowa o długości ponad 2300 kilometrów, położona wzdłuż północno-wschodnich wybrzeży Australii na Morzu Koralowym, a także największa na Ziemi pojedyncza struktura wytworzona przez organizmy żywe. Zespół z ARC Centre of Excellence for Coral Reef Studies w Queensland ocenił stan i wielkość kolonii tamtejszych koralowców w latach 1995-2017.

 

Badania wykazały, że populacja wśród wszystkich rozmiarów i gatunków koralowców w Wielkiej Rafie Koralowej spadła o ponad 50%. Spadek dotyczy w szczególności koralowców rozgałęzionych i stołowych. Zdaniem naukowców, największym długoterminowym zagrożeniem dla przetrwania rafy koralowej jest ocieplenie klimatu.

W 2020 roku, Wielka Rafa Koralowa doświadczyła już trzeciego masowego bielenia od pięciu lat. Zjawisko to występuje, gdy koralowce wypierają glony nadające im kolor. Bielenie zwykle prowadzi do śmierci koralowców, choć przy normalnych warunkach mogą się odrodzić, ale proces ten może trwać dziesięciolecia.

 

Naukowcy alarmują, że system raf koralowych podupada i jest coraz bardziej zagrożony wyginięciem. Należy przede wszystkim ograniczyć emisję gazów cieplarnianych i zanieczyszczanie wód. Na dzień dzisiejszy szacuje się, że rafy koralowe mogą całkowicie zniknąć do 2100 roku.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Mojeimię44

Ja wam napiszę jaka jest

Ja wam napiszę jaka jest prawda. Większość działaczy w służbie ochrony środowiska w Australii to anarchiści i szataniści. Wiem to gdyż oglądałem o tym program gdzieś na youtube w wersji angielskiej kilka lat temu. Oni sami działają destrukcjyjnie na rafe koralową poprzez trucizny itd. a nawet przez wpuszczanie zmutowanych zwierząt do środowiska naturalnego. Taka jest prawda. Możecie mi wierzyć albo nie ale podejrzewam, że te pożary ostatnio w Australii to też ich robota. Słuchają ciężkiego metalu i ubierają się typowo jak szataniści oraz anarchiści no i co najważniejsze swoimi uczynkami o tym świadczą. Są w Australi niczym mafia która przejęła ministerstwo ochrony środowiska i inne organizacje ze środowiskiem związane. Robią to dla pieniędzy. Im więcej zniszczeń tym większa kasa a i posługa szatanowi wyższa. To co napisałem jest prawdą. To jest ekologiczny terroryzm oparty na szantażu. To są ludzie tego typu jak w teledysku. Zauważcie, że wokalista ma podkreślone jedno oko tak jak Greta. To już wiecie. Eko terroryzm to wielkie narzędzie w ręku szatana. 

https://youtu.be/5abamRO41fE

Portret użytkownika Myaki

5yle czytasz i szperasz w

5yle czytasz i szperasz w sieci, że powinieneś wiedzieć iż pożary zbiegają dziwnym trafem z inwestycjami chińczyków w tamtych rejonach.

Pomimo, że bardzo daleko mi jest do ciężkiego metalu to w tym momencie muszę stanąć w obronie. Owszem, w każdej, ale to w każdej muzyce mogą się skrywać podprogowe przekazy, tak ukazanie czarnego metalu jako najgorszego. No no, nie ładnie.

Co do artykułu: co z tego?! W tym miejscu następuje wymarcie i jest to najwidoczniej sprawa natury, a za to w innym miejscu powstaje nowa.

Pytanie do całego serwisu: czemu ukazują się tu tylko informacje negatywne, nastawione na poczuciu winy, zasianiu strachu bądź innego w tym typie? 

Skomentuj