Kategorie:
W Ekwadorze, który jest największym eksporterem bananów na świecie, trwa erupcja wulkanu Sangay. Skutki żywiołu dotknęły ponad 80 tysięcy hektarów upraw. Kilka prowincji tego kraju zostało pokrytych popiołem.
Na skutek gwałtownej erupcji wulkanu Sangay istnieje poważne zagrożenie dla lokalnego rolnictwa. Nie można wykluczyć, że z powodu popiołu rolnicy mogą stracić w tym sezonie nawet jedną czwartą zbiorów. Zdaniem eksperci może to oznaczać poważny niedobór bananów na świecie. ponieważ większość z nich pochodzi właśnie z Ekwadoru.
Według ekspertów, eksport tych owoców może spaść nawet o 25 do 30 procent. Nieuchronnie spowoduje to wywindowanie cen tych owoców. Jeśli wulkan nie uspokoi się można się spodziewać kolejnych niszczących opadó popiołu, które mogą zdziesiątkować uprawy bananowców.
Jak informowano wcześniej, wulkan Sangay, który obudził się w Ekwadorze, wyrzucił w powietrze kolumny popiołu sięgające na wysokość około 12 kilometrów. Na skutek tej erupcji zamknięte zostało międzynarodowe lotnisko w mieście Guayaquil. Sytuacja jest dynamiczna i może szybko ulegać zmianie.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
ZNAJDZIE SIĘ KIJ NA BANDEROWSKI RYJ
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.
Skomentuj