Pożary w Kalifornii osiągnęły historyczny szczyt

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W Kalifornii ustanowiono absolutny rekord upałów w całej historii obserwacji meteorologicznych. Rekordowe temperatury przyczyniły się do tego, że obszar objęty pożarami w tym stanie również jest w tym roku rekordowy.

Łączna powierzchnia pożarów w amerykańskim stanie Kalifornia od początku roku wzrosła do 881,4 tys. Ha. Liczba ta przekroczyła rekord ustalony poprzednio w 2018 r., kiedy powierzchnia pożarów w tym stanie wyniosła 793,2 tys. Ha.

 

Kolejny negatywny rekord został ustanowiony w mieście Los Angeles. Upał w zeszłą niedzielę sięgał 49,4 stopni Celsjusza. Według US National Meteorological Service jest to absolutny rekord wszechczasów. Wcześniej najgorętszym dniem w Los Angeles był 22 lipca 2006 roku, kiedy temperatura wzrosła do 48,3 stopni Celsjusza.

W amerykańskim stanie Kalifornia,  18 sierpnia, z powodu bezprecedensowego upału i wielkich pożarów został wprowadzony stan wyjątkowy. Według najnowszych doniesień pożary zniszczył lub uszkodził ponad 2800 budynków, zginęło 8 osób. Władze lokalne ostrzegają przed możliwymi przerwami w dostawach prądu z powodu przeciążenia sieci związanego z bezprecedensowym ciepłem i wielkim poborem mocy klimatyzatorów. 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

To tylko Globalna Katastrofa

To tylko Globalna Katastrofa daje o sobie znać.Nie, to nie żaden Koniec Świata.Zmiana idzie ! Duża zmiana. A co z człowiekiem będzie ? A tego to nie wiem ? Przetrwają najbardziej przygotowani i przystosowani.Może,chyba,niekoniecznie ? Najpierw trzeba dać sobie jakąś szansę.Spróbować człowieku ineligentnie pomyśleć.

Skomentuj