Od początku pandemii eksperci ostrzegają, że koronawirus - jako patogen układu oddechowego - jest szczególnie groźny dla zranionych płuc palaczy i vaperów. Lekarze i badacze zaczynają teraz wskazywać, w jaki sposób palenie i waporyzacja wydają się zwiększać zdolność wirusa do przenoszenia się z człowieka na człowieka, infiltracji płuc i wywoływania niektórych z najgorszych objawów Covid-19.

Ubiegłoroczny kryzys związany z waporyzacją, podczas którego tysiące ludzi, chorowało i było hospitalizowane z powodu poważnych chorób płuc i układu oddechowego, uwypuklił zagrożenia związane z wieloma e-papierosami i produktami do waporyzacji. Zwłaszcza, nielegalnie sprzedawanymi waporyzatorami na bazie marihuany. Jednak dopiero niedawno, światło dzienne ujrzało badanie naukowe dowodzące tego, że ludzie którzy wapują, są pięć razy bardziej narażeni na zarażenie koronawirusem.

Wciąż niejasne są długoterminowe konsekwencje wpływu Covid na osoby palące lub waporyzujące. Zgromadzone dowody sugerują, że koronawirus może siać spustoszenie w ich naczyniach krwionośnych, tworząc skrzepy, które wypaczają tkanki, w tym płucne - najprawdopodobniej czyniąc palenie lub waporyzację po Covidzie jeszcze bardziej niebezpiecznym niż wcześniej.