MAEA wymieniła możliwą przyczynę wzrostu promieniowania radioaktywnego w Europie Północnej

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) opublikowała oświadczenie z któego wynika, że wzrost stężenia izotopów promieniotwórczych w atmosferze nad terytorium Europy Północnej może wynikać z incydentu z reaktorem jądrowym. Lokalizacja geograficzna miejsca gdzie doszło do wypuszczenia substancji radioaktywnych nie została jeszcze ustalona.

 

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej już wcześniej stwierdziła, że emisje radioaktywne wykryte nad Morzem Bałtyckim i w Skandynawii, nie są szkodliwe dla zdrowia ludzkiego i dla środowiska. Stwierdzono tylko odkrycie nieznacznie podwyższonego poziomu izotopów promieniotwórczych, głównie jodu-131. Od razu zasugerowano, że prawdopodobnie spowodowane jest to źle działającym lub konserwowanym reaktorem jądrowym, który może powodować niewielkie emisje substancji radioaktywnych.

 

Geograficzne pochodzenie skażenia nie zostało jeszcze zdefiniowane, ale sugerowano, że winni są Rosjanie. W sumie aż 40 krajów, w tym Rosja, poinformowało MAEA, że na ich terytorium nie odnotowano żadnych zdarzeń, które mogłyby prowadzić do zwiększonego stężenia radioizotopów w powietrzu.

 

Przypomnijmy, że zgodnie z obliczeniami Holenderskiego Narodowego Instytutu Zdrowia i Środowiska (RIVM), izotopy te pochodziły z Rosji i że przyczyną incydentu może być obniżenie ciśnienia w ogniwie paliwowym w reaktorze jakiejkolwiek elektrowni jądrowej. Rosjanie stanowczo dementują zapewniając, że nie było żadnych informacji o zagrożeniach lub sytuacjach awaryjnych, które mogłyby spowodować wzrost poziomu promieniowania na terenie Rosji.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika cogito ergo sum

Starożytny cykl astronomiczny

Starożytny cykl astronomiczny Ziemia - Jowisz - Saturn wynosi  21760,335 dni = 59, 57782417 lat

59,57782417 lat x 45 = 2681,002 087 lat = ~ 2681 lat 

2681 lat = ~ 226 syderycznych okresów obiegu wokół Słońca planety Jowisz = ~ 91 syderycznych okresów obiegu planety Saturn = 4358 syderycznych okresów obiegu planety Wenus

Jak wynika z powyższych wyliczeń,Słońce, Ziemia i w/wymienione ciała niebieskie znajdują się w takim samym położeniu jak 2681 lat temu.

Mamy rok 2020.

2020 - 2681 = 661 r p.n.e.

Co się działo  ok. 661 roku p.n.e. ?   

"...vers 660 av. J.-C. : une violente tempête solaire frappe la Terre. On en a retrouvé des traces dans le bois d'arbres ayant poussé à cette époque, il a conservé des isotopes radioactifs rares créés par les protons très énergétiques qui ont frappé l'atmosphère terrestre suite à l'éruption solaire inhabituelle, d'autres traces sont trouvées dans les glaces et les roches14,15   / https://fr.wikipedia.org/wiki/Ann%C3%A9es_660_av._J.-C. /

'...około 660 pne AD: gwałtowna burza słoneczna uderza w Ziemię. Znaleźliśmy jego ślady w drewnie drzew, które wyrosły w tym czasie, zachowało rzadkie radioaktywne izotopy tworzone przez bardzo energetyczne protony, które uderzyły w atmosferę ziemską po niezwykłej erupcji słonecznej, inne ślady znajdują się w lodzie i skale14,15  / ..." / Tłumacz Google /

 
 

Skomentuj