Kategorie:
Urządzenia lokalizacyjne w samochodach będą wkrótce obowiązkowe. Najpierwttylko w ciężarowych, ale potem kto wie. Powstaje właśnie nowe antywolnościowe prawo, które zmusi wszystkich posiadaczy samochodów o masie powyżej 3,5 tony do montowania specjalnych urządzeń lokalizacyjnych, lub dedykowanych aplikacji mobilnych, które będą wysyłały do Ministerstwa Finansów informacje o tym gdzie jeździmy a tam wyliczą jaka należy się za to opłata.
To może brzmieć nieprawdopodobnie, ale 6 maja bieżącego roku, prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o drogach publicznych, która zobowiązuje wszystkich posiadaczy samochodów o masie powyżej 3,5 tony, do wyposażenia swoich pojazdów w urządzenia lokalizacyjne szpiegujące ruch po polskich drogach.
Mają one być obowiązkowe już od 2021 roku. Jako powód takiej regulacji podano konieczność usprawnienia ruchu na drogach płatnych. W założeniu urządzenia będą zapisywać trasę pojazdu i dzięki temu możliwe będzie policzenie należności bez konieczności stosowania bramek autostradowych, które często generują korki.
Celem ustawy jest zmiana dotychczasowego systemu poboru opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych. Szef Krajowej Administracji Skarbowej przejmie od Głównego Inspektora Transportu Drogowego kompetencję do poboru opłaty elektronicznej za przejazd po drogach krajowych oraz opłaty za przejazd autostradą a także utworzy System Poboru Opłaty Elektronicznej KAS, służący poborowi tych opłat.
Oznacza to również, że zbędne będą bramownice z kratownic, które za ciężkie pieniądze montowano w całym kraju, aby umożliwić funkcjinowanie systemowi ViaToll. Po wdrożeniu obowiązkowych lokalizatorów system ten straci rację bytu, a kierowcy ciężarówek będą musieli wyposażyć się w nowe lokalizatory.
Nie wiadomo czy urządzenia lokalizacyjne będą również uprawniały do przejazdu dwoma najdroższymi odcinkami autostrad w Europie, czyli od Katowic do Krakowa oraz od Poznania do granicy z Niemcami. Są one oddane w ręce prywatne i o ile rządzący nie wypracują jakiegoś sposobu rozliczeń, być może trzeba będzie tam nadal stawać. W przypadku odcinków płatnych zarządzanych przez państwo, zamiast opłat pobieranych na bramkach, ma być stosowane proponowane urządzenie szpiegowskie, a należności ma pobierać Krajowa Administracja Skarbowa - KAS.
To co pozornie wygląda na ułatwienie jest jednak kolejną niepokojącą ingerencją w naszą prywatność. Z łatwością można sobie wyobrazić, że system zostanie rozszerzony o posiadaczy zwykłych pojazdów osobowych.
Z jednej strony obowiązują restrykcyjne przepisy RODO, a z drugiej strony panuje radosna twórczość władz, które wymyślają szpiegujące aplikacje jak Protego Safe i ta planowana do szpiegowania samochodów. Z założeń ustawy wynika, że każdy ze zobowiązanych do tego, kto będzie się poruszał po polskich drogach bez lokalizatora, będzie ryzykował mandatem w wysokości 1500 złotych.
Z pewnością pobieranie opłat to tylko pierwszy krok. Można sobie z łatwością wyobrazić automatyczne mandaty za przekroczenie prędkości, które mogą być wystawiane na podstawie analizy danych. Pewnie dlatego według ustawy, podczas rejestracji w systemie, trzeba będzie podać imię i nazwisko lub ewentualnie nazwę właściciela samochodu. Będzie też wymagany dokładny adresu zamieszkania, numer PESEL lub inny numer zarejestrowania, który umożliwi bezproblemowe rozpoznanie właściciela, a także wszelkie dane pojazdu odnośnie jego roku produkcji, marki, pojemności silnika etc.
Permanentna inwigilacja staje się podstawą tej nowej nienormalnej normalności, którą zachwala nam socjalistyczna partia o zapędach totalitarnych, która rządzi w Polsce. Niestety podobnie jest w innych krajach i od czasu gdy koronawirusem zapoczątkowano "wykuwanie nowego porządku świata", rządowa pętla na naszych szyjach cały czas jest zaciągana. Jeszcze niektórzy liczą, że wrócimy do normalności, ale to płonne nadzieje. Będzie źle i coraz gorzej i wygląda na to, że to pogorszenie pozycji człowieka, oraz działania antywolnościowe stają się nowym standardem.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj