Inwazja gąsienic zmusiła staruszkę do opuszczenia domu

Kategorie: 

Źródło: Viral Press

Tysiące gąsienic upatrzyło sobie za cel dom mieszkanki tajlandzkiego miasta Yasothon i wyrzuciło ją na ulicę. Nagranie z tego niecodziennego incydentu od niedawna podbija media społecznościowe.

Gąsieniece masowo pełzają po podłogach i ścianach domu. 66-letnia Samange Chandaraka jest przerażona jednak nikt nie ma pojęcia jak poradzić sobie z problemem. Kobieta dzień po dniu próbowała zmieść owady na ulicę, ale to nie wystarczyło. 

„Następnego dnia setki z nich wracały” - mówi. „Walczę z nimi od czterech dni i ciągle wracają”.

Po skontaktowaniu się z lokalnymi władzami w domu przeprowadzono kontrolę i rozprowadzono trutkę. Liczba gąsienic nie zmniejszyła się, ale trucizna zadziałała na kobietę. Zgodnie z jej słowami:

„Moja skóra zaczęła swędzić.” - mówi. „Nie mogę tu dłużej mieszkać. Będę musiała odejść z domu.”

Co ciekawe, podobny incydenty miał już miejsce w Tajlandii w tym roku. W maju ogłoszono, że w tajlandzkiej prowincji Uthaithani około miliona cuchnących chrząszczy weszło do budynku mieszkalnego i w podobny sposób wyrzuciło z niego rodzinę.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika Gazior

Można, ale jest

Można, ale jest skuteczniejszy sposób znany od dawna- ozonowanie Smile więc nie zaduszenie CO2, tylko otrucie nadmiarem tlenu. Przy okazji działa na bakterie, grzyby i usuwa niemiłe zapachy. Podobno na covida też działa, więc ich ceny ostatnio wzrosły. Ale co tam, kupiłem na Ali ostatnio, zobaczymy czy domek na działce odsmrodzi Wink

Skomentuj