Naukowcy z USA i Australii znaleźli region z najczystszym powietrzem na Ziemi. Okazuje się, że takie powietrze pozostało tylko nad Oceanem Południowym.

Podczas badań specjaliści wypłynęli z australijskiej wyspy Tasmania w kierunku Antarktydy. Po drodze co jakiś czas pobierali próbki powietrza z najniższej części atmosfery zwanej "planetarną warstwą graniczną". Pobrane próbki doprowadziły badaczy do konkluzji, że powietrze nad Oceanem Południowym jest całkowicie wolne od zanieczyszczeń aerozolami.

Badacze zauważyli, że w dobie powszechnego rozwoju technologii, trudno znaleźć obszar Ziemi, który byłby zupełnie nietknięty przez ludzki przemysł. Ich wyniki zostały już opublikowane w czasopiśmie naukowym Proceedings of the National Academy of Sciences.