Półwysep Koreański może doświadczyć wielkiego trzęsienia ziemi

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

Nienormalna aktywność sejsmiczna w obrębie półwyspu koreańskiego martwi sejsmologów z Korei Południowej. Może to świadczyć o nadchodzącym bardzo destrukcyjnym trzęsieniu ziemi.

 

Sejsmolodzy z Korei Południowej są zaniepokojeni niezwykłą serią trzęsień ziemi, które wstrząsnęły półwyspem w ostatnich tygodniach. Niektórzy sugerują, że ten nagły wzrost aktywności sejsmicznej może być zwiastunem dużego i potencjalnie bardzo destrukcyjnego trzęsienia ziemi.

 

Półwysep Koreański nie jest tradycyjnie uważany za część tak zwanego Pacyficznego Pierścienia Ognia, obszaru aktywnych sejsmicznie uskoków tektonicznych i stref subdukcji, które biegną wzdłuż krawędzi Oceanu Spokojnego. Teraz sejsmolodzy zastanawiają się, czy przemieszczenia płyt tektonicznych mogą stać się nową normą dla obu Korei.

 

Większość z trzęsień ziemi jakie ostatnio wystąpiły nie miały większej siły niż 2,8 stopni w skali Richtera. Doszło do niego w prowincji Wanju, w południowo-zachodniej części Korei Południowej. Wstrząs o sile 2 stopni wykryto w tym miejscu ostatnio w 2014 roku. 

 

Jeszcze większe zaniepokojenie ekspertów wywołało ponad 400 wstrząsów sejsmicznych, które miały miejsce tylko jednego dnia, 26 kwietnia w jednym z obszarów w południowej części prowincji Cholla, w południowo-zachodniej części półwyspu. Region ten nie zgłaszał aktywności sejsmicznej od czasu, gdy rząd zaczął gromadzić o tym dane w 1978 r.

 

Wybuch aktywności sejsmicznej w obrębie półwyspu koreańskiego ma formalnie nieznane przyczyny. Niektórzy wiążą to z niedawną podziemną eksplozją bomby wodorowej, która miała miejsce w Korei Północnej 3 września 2017 roku. Rzeczywiście wtedy zostało odnotowane trzęsienie ziemi o sile 6,3 stopni w skali Richtera. Nie ma jednak dowodów na to, że to na pewno próby atomowe odpowiadają za obecną aktywność sejsmiczną półwyspu.  

 

Eksperci przyznają, że nie wiedzą na pewno, co powoduje aktywność. Niezwykłe jest również to, że roje trzęsień występują na bardzo małym obszarze i są znacznie głębsze niż zwykle. 

 

Trzęsienia ziemi na półwyspie zwykle występują na głębokości około 10 kilometrów. Te ostatnie wstrząsy występują na głębokości 20 kilometrów pod powierzchnią ziemi. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, ale istnieją pewne teorie, które należy zweryfikować za pomocą dalszych badań. Jedna z hipotez zakłada, że to, co dzieje się obecnie w obrębie półwyspu koreańskiego jest wynikiem trzęsienia ziemi na uskoku Tohoku, do którego doszło na wybrzeżu Japonii w marcu 2011 roku. 

 

Było to najsilniejsze trzęsienie ziemi, jakie kiedykolwiek odnotowano w Japonii, i czwarte co do wielkości na świecie od 1900 roku. Potężne fale tsunami uderzyły w brzeg, co zdewastowało północne wybrzeże Japonii. Niekiedy w ląd uderzały fale o wysokości ponad 40 metrów! 

 

Kiedy doszło do trzęsienia ziemi na uskoku Tohoku, przesunęło ono wschodnią część Półwyspu Koreańskiego o około 5 centymetrów na wschód, zatem podejrzenie, że mogło wpłynąć na równowagę sejsmiczną regionu, nie jest pozbawione podstaw.

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika anja

Przecież komuniści musieli

Przecież komuniści musieli bardzo głęboko wiercić (najmniej 20 km) żeby "bezpiecznie" zdetonować taką bombę wodorową, zwaną "zabójcą miast"?
Minimalna moc bomby "H" jaką naukowcom na usługach szatana udało się osiągnąć była dwadzieścia razy większa niż bomy "A" zrzuconej na Hiroszimę, natomiast moc maksymalna teoretycznie jest nieograniczona a uzyskana energia nieskończona, dlatego fala sejsmiczna spowodowana przez radziecką "car" bombę, o mocy próbnej "zmniejszonej o połowę", aż trzykrotnie okrążyła Ziemię!

Grubasek bardzo chciał żeby Jankesom opadły szczęki, więc na pewno własnego "cara" kazał odpowiednio "podkręć", i dlatego tak pieprzło, że aż płyty tektoniczne poprzesuwało, bo kto sieje wiatr ten zbiera burzę.
Dlatego ludzie drżą teraz o swoją przyszłość, ale niekoniecznie północne elity...
Przecież taki niszczycielski żywioł dałby niezwykłą szansę wybrnięcia z kłopotliwej sytuacji, i wreszcie mogliby przestać udawać...
W czasie katakliźmu mogliby powiedzieć całemu światu, że np. "ukochany przywódca, własnymi rękami bohatersko ratował towarzyszy, i wtedy nagle...?

No bo jak długo jeszcze można pokazywać stare zdjęcia z "umiłowanym", i tłumaczyć, dlaczego "nikt nie miał maseczek"?
Z drugiej strony, jak tu się przyznać zaślepionemu ludowi, że ich "wielki bóg" zamienił się w warzywo, bo przerażony i roztrzęsiony lekarz w osiem minut robił to, co powinien zrobić w minutę? Czyli, że co? Że jednak nie był bogiem?
Ale najbardziej zdumiewające jest to, że najpierw otwarcie pisano o tym w internecie, a potem nagle politycy i dziennikarze z całego świata, absolutnie z wszystkich opcji politycznych nabrali wody w usta i zaczęli udawać, i teraz wiernie trwają w opowiadaniu "lechend"  podobnych do "lądowania na Księżycu"?

Czy to nie jest bardzo podejrzana i śmierdząca sprawa? Czy owi "spiskujący" władcy świata nie zaplanowali czasem zrobić z całą ludzkością czegoś "okropnego", i teraz "puszczenie pary" pokrzyżowało by im te plany?
Nie wiem co takiego obiecał wszystkim niegodziwcom diabeł, ale wiem co w ramach rewanżu obiecał im Bóg, a słowo "rewanż" jest w tym miejscu o niebo lepszym słowem niż "pomsta", gdyż Bóg jest Miłością!
Okrucieństwo jest zaprzeczeniem sprawiedliwości, więc nie można go nigdy przypisywać doskonałemu Bogu:

http://m.biblia-odchwaszczona.webnode.com/news/bog-nie-jest-m%C5%9Bciwy-ani-okrutny/

(to bardzo zacny, wspaniały artykuł, dziękuję Autorowi i serdecznie pozdrawiam)

Portret użytkownika Kmieć bez loginu

Pieprzysz jak potłuczona.

Pieprzysz jak potłuczona.
Won do garów, damski trollu, i nie zabieraj głosu w sprawach, których twój rozumek nie obejmuje, bo jedynie jak katarynka powtarzasz demokraturowe czyli faszystowsko-komunistyczne brednie. 

Portret użytkownika Kmieć bez loginu

Samospełniająca się

Samospełniająca się zaplanowana "przepowiednia"?

Cóż. Kara za kumplowanie się pana Moona z południa półwyspu z Kimem z północy spadnie niczym plaga od miłosiernego inaczej jahve:

"W chwili,gdy Trzecia Wojna Światowa z Koreą nieco przycichła,Koreańczycy z południa kontynuują współpracę z rodakami z północy. "Musimy robić to, co obie Koree mogą robić,niezależnie od impasu w rozmowach atomowych między Północą a US" -powiada prez. Moon."
https://twitter.com/PlOutsider/status/1260578019372081152

P.S. Podobna kara spotkała Japonię, gdy zaczęła fikać koziołki wielkiemu Imperium Dobra i Wolności do geszeftów wszelakich.
Pamiętacie "tsunami" i Fukushimę, której "pomógł" israhellski Stuxnet?

Skomentuj