Gigantyczne osuwisko na Alasce może w każdej chwili wywołać ogromne tsunami

Image

Źródło: 123rf.com

Amerykańscy naukowcy odkryli, że z powodu wycofania się lodowca jeden ze stoków nadmorskiej góry w Zatoce Księcia Williama, może w każdej chwili zawalić się, wznosząc falę o wysokości kilkuset metrów, która wywoła gigantyczne zniszczenia.

Na podstawie analizy satelitarnej i fotografii lotniczych z ostatnich kilku lat, grupa geologów, ekologów i geofizyków z kilku amerykańskich uniwersytetów odkryła, że ​​zbocze góry powoli opada za cofającym się lodowcem Barry znajdującym się we fiordzie Harriman na Alasce. W latach 2009-2015 lodowiec przesunął się aż o 185 metrów i kontynuował ruch przynajmniej w zeszłym roku. Powodem jest wycofanie się lodowca, który kiedyś wspierał stok, ale teraz topnieje z powodu ocieplenia klimatu.

 

Jeśli ten stok wpadnie do wody, może spowodować tsunami o wysokości kilkuset metrów, które docierając do oddalonego o 50 kilometrów miasta Whittier nadal będą miały około 10 metrów wysokości i może spowodować poważne szkody. Przepływając przez zatokę, ta ogromna ściana wody stanowiłaby zagrożenie dla setek ludzi jednocześnie, ponieważ region ten jest popularny wśród turystów, rybaków i myśliwych .

Image

 Źródło: DGGS

Podobne gigantyczne tsunami zdarzyły się wcześniej nie raz i nie tylko na Alasce. Na przykład tsunami spowodowane podobnym osunięciem ziemi w grenlandzkim fiordu Karratfjord w 2017 r. zabiło cztery osoby i zniszczyło znaczną część osady Nugatsiak. Ocalali mieszkańcy nadal nie wrócili do osady, ponieważ kolejny pobliski stok jest również gotowy do zawalenia się. Na samej Alasce powoli opadający stok Taan przez dziesięciolecia nagle uderzył w wodę w październiku 2015 r., Wznosząc falę o wysokości prawie 200 metrów.

Image

Źródło: GoogleEarth/Dave Petley

Jednak najbardziej znane gigantyczne tsunami wystąpoło na Alasce, 9 lipca 1958 r. Trzęsienie ziemi spowodowało wówczas osunięcie się ziemi w zatoce Lituya, uwalniając około 30 milionów metrów sześciennych materiału. Powstała fala, którą szybko wywindowało do góry ukształtowanie terenu. W szczytowym momencie tsunami osiągnęło wysokość ponad 530 metrów. Gigantyczna fala następnie przeszła przez cały fiord demolując go, przewracając drzewa i zabijając pięć osób.

 

Naukowcy oczekują teraz czegoś podobnego gdy spadnie zbocze w pobliżu cofającego się lodowca Barry. W opublikowanym liście otwartym argumentują, że to osuwisko może wystąpić właściwie w każdej chwili. Jest możliwe, że stanie się to w tym roku lub w ciągu następnej dekady.

 

 

0
Brak ocen

Ech ten 2020 jakiś taki systematyczny. Co miesiąc coś się wali. Z dobrych wiadomości to można zaznaczyć, że maj się jeszcze nie skończył ;) 

0
0

Naukowcy wiedzą że może zawalić się w każdej chwili, dziś a nawet w ciągu następnej dekady. Tylko g*wno wiedzą jak zwykle 

0
0