Kategorie:
Krótko przed tym, jak Arabia Saudyjska zdecydowała się zalać rynek ropą naftową, co doprowadziło do załamania cen czarnego złota, rozmowa telefoniczna między Władimirem Putinem i księciem Mohammedem bin Salmanem zakończyła się „głośną kłótnią” - pisze Middle East Eye, powołując się na własne źródła. Według publikacji, podczas rozmowy Bin Salman był bardzo agresywny, stawiając ultimatum Putinowi i grożąc rozpoczęciem wojny cenowej, co doprowadziło do niepowodzenia negocjacji.
Krótko przed tym, jak Arabia Saudyjska zdecydowała się zalać rynek ropą naftową, co doprowadziło do załamania ropy, rozmowa telefoniczna między prezydentem Rosji Władimirem Putinem i księciem Mohammedem bin Salmanem przerodziła się w „głośną kłótnię” - pisze Middle East Eye, powołując się na własne źródła.
Saudyjscy urzędnicy znający treść „nieudanego” zaproszenia mówią, że ta kłótnia zagroziła trwającej miesiąc odprężeniu między tymi dwoma krajami, pomimo faktu, że Moskwa i Rijad poważnie dyskutowali o dużej umowie zbrojeniowej.
Incydent miał miejsce przed spotkaniem OPEC + 6 marca, podczas którego producenci ropy naftowej nie byli w stanie osiągnąć porozumienia w sprawie zmniejszenia produkcji, pomimo globalnego spadku popytu z powodu pandemii koronawirusa.
„Tuż przed spotkaniem odbyła się rozmowa telefoniczna między Putinem a Muhammadem bin Salmanem. Monarcha zachowywał się bardzo agresywnie i wysunął ultimatum. Groził, że jeśli nie dojdzie do porozumienia, Saudyjczycy rozpoczną wojnę cenową. Dialog zmienił się w emocjonalną rozmowę. Przywódcy krzyczeli na siebie. Putin odrzucił ultimatum, a rozmowa zakończyła się bardzo źle ”- powiedział urzędnik z Arabii Saudyjskiej, który chciał pozostać anonimowy.
Zanim jednak Saudyjczyk Bin Salman wpadł w agresję, skontaktował się z Jaredem Kushnerem, zięciem Donalda Trumpa i jego starszym doradcą. Według jednego źródła Kushner jest „najważniejszym obrońcą księcia w Białym Domu”.
„Rozmowa z Putinem miała „błogosławieństwo” Trumpa dzięki wstawiennictwu Kushnera. Kuhner nie zabiegał o to, ale wiedział o kontakcie i nie zawracał nikomu tym głowy. Ben Salman sam ukierunkował konwersację z Putinem” – powiedział anonimowy informator.
Po nieudanym spotkaniu OPEC ceny ropy znacznie spadły. Według doniesień, podczas spotkania Arabia Saudyjska próbowała „wykręcić ręce Rosji”. Jeden z analityków skomentował to następująco: „Właśnie byliśmy świadkami niebezpieczeństwa, które spowodują, że Putin wpadnie w pułapkę”.
Początkowo Donald Trump z zadowoleniem przyjął załamanie cen ropy, mówiąc, że ta sytuacja daje USA możliwość tworzenia dużych rezerw ropy po niskich cenach. Jednak Biały Dom później zmienił kurs z powodu protestów amerykańskich producentów ropy.
Saudyjski spór z Putinem o ropę ukrywany jest miesiącami. To zakulisowa dyplomacja między Moskwą a Rijadem. Podobną dynamikę relacji zaobserwowano po skorzystaniu przez Putina z faktu, że Trump nie zareagował na ataki Iranu na saudyjskie zakłady Aramco we wrześniu ubiegłego roku.
Wcześniej po spotkaniu z przywódcami Turcji i Iranu Putin zaproponował Saudyjczykom przejęcie rosyjskich systemów obrony powietrznej, a w połowie stycznia, według źródeł z Bliskiego Wschodu, Arabia Saudyjska podjęła fundamentalną decyzję o zakupie rosyjskich pocisków S1M.
„Nie podpisali jednak żadnych umów. Postanowili kupić system, ale z warunkami. Saudyjczycy chcieli, aby niektóre części rosyjskiego systemu były produkowane w ich kraju. Oni mówili o tym bardzo poważnie. Stało się to trzy miesiące po ataku na Aramco ” – dodaje informator.
Według publikacji, łącznikiem Putina był szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich (RDIF) Kirił Dmitriew. Ten ostatni odegrał kluczową rolę w zawarciu porozumienia w sprawie ograniczenia produkcji ropy w ramach OPEC +. Jednak ta umowa nie wystarczyła, aby zapobiec spadkowi na rynkach ropy do rekordowo niskich poziomów.
Dmitriew spotkał się z Benem Salmanem 22 lutego br., kiedy książę zaczął się martwić ceną ropy.
„Wtedy wirus stał się oczywistym niebezpieczeństwem, a ceny ropy zaczęły spadać. Przybył on jako wysłannik Putina, aby omówić te kwestie. Spotkanie przebiegło dobrze, ale Bin Salman wyraził zaniepokojenie, że nasz budżet nie może pozwolić na spadek cen ropy naftowej ” - donosi dobrze poinformowane źródło z Bliskiego Wschodu.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Skomentuj