Uwaga na ibuprofen! Może szkodzić wątrobie

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Najnowsze badania dowodzą, że ibuprofen, czyli jeden z najpopularniejszych na świecie środków przeciwbólowych, może wpływac na zdrowie wątroby. Co dokładnie dowiedli naukowcy i czy w obliczu najnowszych odkryć nadal powinniśmy stosować ten lek przeciwbólowy?

 

Ibuprofen stanowi powszechny niesteroidowy lek przeciwzapalny, który bez recepty dostaniemy w każdej aptece, a także w większości marketów i innych sklepów wielobranżowych. Z tego powodu ludzie zażywają go niemal bez namysłu, zwykle w czasie odczuwanego bólu głowy, przeziębienia czy grypy. Niestety, ibuprofen, jak każdy inny lek, może powodować niepożądane skutki uboczne. Jednym z nich jest uszkodzenie wątroby, choć zdarza się to dość rzadko.

 

Badanie przeprowadzone na myszach przez naukowców z Uniwersytetu California Davis sugeruje, że niekorzystny wpływ ibuprofenu na zdrowie wątroby może być bardziej znaczący niż wcześniej podejrzewano. Wątroba odgrywa kluczową rolę w metabolizmie energetycznym naszego organizmu i jest niezbędna do homeostazy całego ciała. Reguluje m.in. poziom glukozy, lipidów oraz aminokwasów. To jednocześnie filtr przetwarzający elementy wszystkiego, co spożywamy – także leki.

 

Aby ustalić prawdziwą zdolność ibuprofenu do powodowania problemów z wątrobą naukowcy przez jeden tydzień regularnie podawali myszom jego umiarkowane ilości. Dzienna dawka leku odpowiadała przyjmowaniu około 486 mg ibuprofenu przez dorosłego człowieka. Pod koniec tygodnia badacze zastosowali zaawansowaną spektometrię mas – zestaw technik pozwalających na ustalenie stosunku i rodzaju substancji chemicznych w próbce laboratoryjnej. Metodę tę wykorzystano do oceny wpływu ibuprofenu na komórki pobrane z wątrób gryzoni.

 

Stwierdzono, że ibuprofen spowodował znacznie więcej zmian w ekspresji białka w wątrobie niż się spodziewano. Zmiany te były różne – w zależności od płci myszy. U osobników męskich zmiany były widoczne w co najmniej 34 szlakach metabolicznych, które wiążą się z przetwarzaniem aminokwasów, hormonów, witamin oraz uwalnianiem reaktywnego tlenu i nadtlenku wodowu w komórkach. Badacze wyjaśniają, że może to wywoływać stres oksydacyjny w komórkach wątroby, wpływając na zdrowie całego narządu.

 

U myszy płci żeńskiej ibuprofen zwiększył aktywność niektórych cytochromów, które przyczyniają się do rozkładu leków. Oznacza to, że u kobiet inne leki przyjmowane wraz z ibuprofenem mogą krócej pozostawać w organizmie. To wniosek, którego nigdy wcześniej nie brano pod uwagę. Na podstawie przeprowadzonych badań naukowcy zalecają umiar w stosowaniu ibuprofenu. Przede wszystkim należy stosować się do zalecanej dawki i pod żadnym pozorem jej nie przekraczać.

 

Ocena: 

Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika angie

Ciekawe dlaczego lekarze na

Ciekawe dlaczego lekarze na gorączkę najczęściej przypisują ibuprofen? Z dwojga złego wolę paracetamol, który też jest szkodliwy, ale chyba trochę mniej. Ale ogólnie obecna farmacja jest w lesie za murzynami, gdyż podobno do dziś nikt do końca nie wie jak działa paracetamol na organizm ludzki, a co dopiero inne leki. Na gorączkę polecam środek naturalny, czyli korę wierzby - tzw. naturalna aspiryna, która na organizm ludzki działa trochę inaczej od syntetycznych odpowiedników. Poza tym farmacja często korzysta z natury, ale zmienia chemicznie naturalne substancje, aby je następnie patentować i z tego czerpie duże zyski, jednocześnie się wmawia, że te chemicznie przetworzone naturalne substancje są lepsze i są mniej szkodliwe dla człowieka (czy to prawda, pozostawiam to każdemu do zastanowienia się). Ale ludzie chyba coraz bardziej rozumieją rzeczywistość mimo zakłamanych informacji w świecie: np. gdy pojawiły się informacje, że chlorochinina i hydroxychlorochina są skuteczne na chińską grypę, to ze sklepów zielarskich naturalna kora chinowca wszędzie została przez ludzi wykupiona i to mimo tego, że w internecie rozpowszechnione są informacje o rzekomej większej szkodliwości naturalnej chininy w porównaniu z chemicznymi przeróbkami. Przebudzonych i myślących osób coraz więcej,  więc jest nadzieja dla tego świata.

Portret użytkownika Mahatma

Zobaczcie na link. Chyba już

Zobaczcie na link. Chyba już wiedzą że jest coś nie tak z tymi lekami produkowanymi w Indiach lub w Chinach. Zwyczajnie braknie składników, albo są niedbale wyprodukowane. K. Radziwiłł ma udziały w indyjskim koncernie farmaceutycznym. A kto robił interesy z chinami tego nie wiem, jednak mają 25% udział w rynku. Do tego dochodzą spiskowe zagadnienia o celowej reaktywności wielu rożnych "leków" z alkoholem. Naprawdę uważajcie, to już nie są żarty, zło szarżuje na całego.

http://dziennikmz.mz.gov.pl/compatible/Details/2020/23

Portret użytkownika Szkarłatny Leon

o tym że to jest dziadostwo

o tym że to jest dziadostwo wiedziałem już od dawna, napiłem się kiedyś wódeczki po tym jak wziąłem podwójną dawkę i na następny dzień wątroba mi spuchła, szczęście że plam wątrobowych nie dostałem Wink Teraz zastanawia mnie dlaczego podczas tej plandemii srajwirusa  jest parcie na to by tego syfu nie brać, i dochodzę do wniosku że musi być związek między zażywaniem ibuprofenu a testami na srajwirusa covid-19, myślę że testy nie wychodzą srajwirusopozytywne jeżeli bieże się ten syf, a przecież władza potrzebuje jak najwięcej "zakażonych" do swoich statystyk, bo ktoś kiedyś będzie tych bandytów rozliczał z wszystkich kłamstw.

 

Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.

 

Portret użytkownika drako_tr

Powitanko Leon…

Powitanko Leon…

Za 3 miesiące minie 20 lat, odkąd odstawiłem te farmaceutyczne trucizny. Powodem było między innymi to, o czym piszesz, też miałem podobnie, tyle że mi wątroba jak kamień stwardniała i dostałem plam, po jednej tabletce przeciwbólowej i kilku piwach.

Jedyne gówno jakie przyjmuję, to krople do nosa, od dzieciństwa latem dostaję kataru, trwa to tydzień i niestety nic poza chemią nie działa. Jeżeli masz jakieś swoje sprawdzone metody na odblokowanie kinola, to chętnie przetestuję….oczywiście poza piąchopiryną Biggrin

 

Portret użytkownika asa

Od zawsze Ibuprofen był

Od zawsze Ibuprofen był lekiem którego stosowanie było ściśle przestrzegane i lekarze nie każdemu pacjentowi go ordynowali. A wielka big-farma ma stosowne badania nad szkodliwością i działaniem  nie tylko hepatotoksycznym ale i nefrotoksycznym i uszkadzającym szpik kostny.   Tak oto jest stosowana depopulacja ludzi.   100% tzw. suplementow diety nigdy nie przeszła badań klinicznych, bo by się okazało ,że są  substancjami szkodliwymi dla organizmu- toksycznymi z całą masą objawów ubocznych.Zresztą szczepionki to takie samo badziewie a nawet niektóre bardziej toksyczne i trujące. Ludzie są niekumaci i nie chce im się trochę poczytać co to za substancja? jak działa, ? skład tej toksycznej tabletki. Zresztą po co? i tak ją kupią i będą stosować.

Skomentuj