Potencjalny lek, który może zabijać komórki rakowe, został odkryty w wyciagach z wierzby. Budzi on wielkie nadzieję badaczy na nowe metody leczenia nowotworów dziecięcych. Co ciekawe, pomysł ten pojawia się w nieco ponad sto lat po odkryciu popularnej dziś aspiryny właśnie za sprawą kory wierzby. Teraz badacze twierdzą, że wspomniane drzewo może w sobie kryć dużo więcej lekarstw, które tylko czekają na zsyntezowanie.

Oczywiście historia pomiędzy wyizolowaniem salicyny z wierzby i zsyntezowaniem z niej kwasu salicylowego nie była ani usłana różami ani też krótka. Stworzenie aspiryny to proces, który zajął chemikom blisko 70 lat od pierwszego natrafienia na salicynę. Jednak współcześnie, dysponujemy znacznie lepszym sprzętem i wiedzą z zakresu produkcji leków i choćby dlatego, natrafienie na kolejny potencjalnie ratujący życie lek kryjący się w korze wierzby o nazwie miyabeacyna budzi wiele entuzjazmu.

Badanie naukowe pt. Miyabeacin: A new cyclodimer presents a potential role for willow in cancer therapy, opisuje potencjał tego związku do stworzenia do zwalczania szczególnie zjadliwych nowotworów. Badacze są szczególnie podekscytowani sukcesem substancji chemicznej w walce z Nerwiakiem zarodkowym. Jest to trudny do leczenia i powszechny wśród dzieci nowotwór, w przypadku którego wskaźnik przeżycia wynosi poniżej 50 procent.

Oto co powiedział, jeden ze współprowadzących badanie, profesor Michael H. Beale: 

„Ponieważ oporność na leczenie jest istotnym problemem w nowotworach, takich jak nerwiak zarodkowy, potrzebne są nowe leki o nowatorskich sposobach działania, a miyabeacyna może być w tym względzie nową szansą.[...] Jednak nasze wyniki opisujące aktywność miyabeacyny przeciwko wielu nowotworowym liniom komórkowym, w tym liniom komórkowym z nabytą opornością na leki, dostarczają dalszych dowodów na wieloaspektową farmakologię wierzby”.

Prof. Beale mówi, że następne kroki to zwiększenie produkcji miyabeacyny z wierzby hodowlanej i dostarczenie większej ilości materiału do dalszych badań medycznych. Na całe szczęście, pracownicy Rothamsted Research mają dostęp do brytyjskiej Narodowej Kolekcji Wierzb, dając im tym samym dostęp do blisko 1500 gatunków wierzb i ich hybryd. Nie wykluczone, że nowe badania nad tymi drzewami mogą doprowadzić do większej liczby niezwykłych odkryć.