Amerykanka w średnim wieku stała się pierwszą osobą, która zachorowała na rzadki rodzaj obrzęku mózgu po zdiagnozowaniu COVID-19, choroby układu oddechowego spowodowanej przez SARS-CoV-2.

58-letna pracownica linii lotniczych rozwinął przypadek ostrego martwiczego zapalenia mózgu (ANE - Acute Necrotizing Encephalopathy) – rzadkiego powikłania grypy i innych infekcji wirusowych. Powikłanie to jest zwykle obserwowane u dzieci.

Na początku kobieta wykazywała objawy typowe dla zakażenia koronawirusem. Wymaz pobrany z gardła potwierdził diagnozę. Mimo to, 19 marca kobieta została przewieziona karetką do szpitala, ponieważ wykazywała oznaki dezorientacji. Lekarze zlecili wykonanie tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego, które ujawniły uszkodzenie wzgórza i płatów skroniowych – obszarów mózgu związanych z funkcjami poznawczymi i pamięcią. Ludzie z niektórymi typami ostrego martwiczego zapalenia mózgu mogą doświadczyć poważnego obrzęku, a nawet krwawienia i śmierci tkanek.

„Około jedna trzecia osób z ostrą martwiczą encefalopatią typu 1 nie przeżywa choroby i nieodwracalnych zmian w mózgu. Spośród tych, którzy przeżyją, około połowa doświadcza trwałego uszkodzenia mózgu z powodu martwicy tkanek, co powoduje upośledzenie chodzenia, mowy i innych podstawowych funkcji ” – pisze National Institutes of Health.

Zgromadzone dowody sugerują, że u niektórych osób ze zdiagnozowanym COVID-19 może rozwinąć się zespół burzy cytokinowej, a także nadmierna reakcja układu odpornościowego, która może doprowadzić do załamania bariery krew-mózg. Obecnie powikłania neurologiczne są jedynie na etapie badań, jednak zebrane dotąd dowody poświadczają, że wirus SARS-CoV-2 może powodować poważne choroby mózgu.

Grypa typu A została powiązana z martwiczym zapaleniem mózgu zarówno u dzieci, jak i dorosłych. W 2018 r. zdiagnozowano dwoje rodzeństwa, które zachorowały na ANE w wyniku infekcji wirusem grypy A (H1N1). Neuroobrazowanie ujawniło uszkodzenie mózgu. Starsze dziecko w pełni wyzdrowiało i zostało wypisane dwa tygodnie po zachorowaniu, jednak młodsze rodzeństwo rozwinęło silny obrzęk mózgu i zmarło po 11 dniach. W przypadku z 2017 r. opisano 55-letniego mężczyznę, u którego wystąpiło ANE po zdiagnozowaniu grypy A. W tym przypadku wysunięto hipotezę, że burza cytokinowa mogła spowodować obrzęku mózgu.

Obecnie stan kobiety zarażonej koronawirusem nie jest znany. Według doniesień z 1 kwietnia pacjentka była nadal hospitalizowana, a jej stan określano jako ciężki.