Watykan i Mekka opustoszały. Czegoś takiego świat jeszcze nie widział!

Kategorie: 

Sanktuarium Al-Kaba normalnie i obecnie - Źródło: twitter.com

Na skutek obaw przez koronawirusem opustoszały miejsca kultu religijnego takie jak Mekka oraz Watykan. Wierni zgodnie twierdzą, że możliwość zobaczenia pustego Placu Świętego Piotra lub zwykle zatłoczonego najświętszego sanktuarium islamu znanego jako Al-Kaba, to coś nieprawdopodobnego, wręcz nierzeczywistego. 

 

Gdy ogląda się w tych czasach migawki telewizyjne z miejsc takich jak Rzym czy Wenecja, są szokująco, bo wyglądają jak zdjęcia do filmów przedstawiających świat po apokalipsie. Wszyscy zgodnie stwierdzają, że widok pustego placu Świętego Piotra czy pobliskiej Bazyliki to niewątpliwie coś niezwykłego. Ruch turystyczny niemal zamarł. Wszystkie muzea zarówno w Rzymie jak i w Watykanie, zostały zamknięte. 

Koronawirus pojawił się również w Watykanie i nawet papież Franciszek był badany w celu potwierdzenia lub wykluczenia zakażenia SARS-CoV-2. Jak twierdzą oficjalne źródła watykańskie, papież nie zakaził się, tylko przechodził przeziębienie. Teraz wraca do zdrowia, ale czuję się na tyle dobrze, że rano koncelebrował mszę świętą, która była transmitowana w Internecie. 

Na wyznawcach islamu piorunujące wrażenie zrobiło opustoszałe sanktuarium Kaba ze świętym kamieniem obudowanym w formie prostopadłościanu. Muzułmanie pisali w sieciach społecznościowych, że to bardzo smutne widzieć opustoszałe najświętsze miejsce Islamu, do którego pielgrzymka raz w życiu jest obowiązkiem religijnym. 

Opustoszałe miasta to też gigantyczne straty branży turystycznej. Jest to niebagatelna część budżetu Arabii Saudyjskiej i Włoch. Mieszkańcy Wenecji, zwykle narzekający na turystów, teraz mają miasto tylko dla siebie. Ale mimo tego, że tak bardzo o tym marzyli zmęczeni turystycznym zgiełkiem, nie cieszą się dziś, bo brak turystów oznacza dla nich ekonomiczną ruinę. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.8 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Wojna INFO

Nie wszyscy. Prawdziwie

Nie wszyscy. Prawdziwie wierzący (czytaj Polacy) jakby nigdy nic chodzą do świątyń i poddają się wysoce ryzykownym obrzędom religijnym. Widać nie wiedzą że "świadome narażanie życia lub zdrowia na uszczerbek nie może być miłe Bogu".

Portret użytkownika MiamiVibe

Nie opuściły, po prostu

Nie opuściły, po prostu pieseł pasterski zaszczekał aby pozostały w zagrodach, więc grzecznie słuchają... mantrę można odmowić w domu, a zamiast dać na tacę, to zrobić przelew, a swojego idola papę, rabina czy tam innego imama obejrzeć w necie... się skończy ,,kwarantanna", barany i owce wrócą na place Smile

Portret użytkownika baca

jest mi smutno że watykańskie

jest mi smutno że watykańskie hieny nie mogą obecnie żerować... jeszcze bardziej mnie zasmucił widok obumarłych hien muslimskich...

cieszy natomiast nabita jak stodoła po dożynkach częstochowa - cudowny obraz leczy z koronowirusa więc nie czekajcie z pielgrzymką rozgorączkowani chorzy... pędźcie co sił do maryji bo maryja leczy wszystko...

masakra....

 

Portret użytkownika Arya

Kryzysu już się nie da

Kryzysu już się nie da uniknąć. Więc warto się zastanowić, co robić by jego skutki odczuć jak najmniej. Jeśli macie jakieś długi to je spłaćcie. Nie kupujcie też drogich rzeczy jak mieszkania czy samochody. Prawdopodobnie ceny nieruchomości bardzo mocno polecą w dół. Dla przechowania wartości pieniądza warto kupić fizyczne złoto. Tak wiem, złoto też miało wahania kursu w ostatnim czasie, ale złota się nie kupuje po to, by na nim zarobić, tylko by przechować wartość, a jak każdy wie, inflacja rośnie, a na skutek kryzysu może urosnąć jeszcze bardziej. 

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Portret użytkownika Arya

Kryzys jest takim szczególnym

Kryzys jest takim szczególnym momentem. Rzeczy takie jak jedzenie, papierosy, chemia gospodarcza itp. prawdopodobnie będą podlegać dużej inflacji. Natomiast w dół polecą te rzeczy, których nie kupujemy codziennie, czyli np. nieruchomości i samochody. Dlatego pisałem, by nie kupować mieszkań, bo ich wartość może pójść mocno w dół, więc warto poczekać. Jest jeszcze kwestia stóp procentowych, które obecnie są na rekordowo niskim poziomie i praktycznie nie da się ich już obniżyć. Ale gdy kapitał zacznie odchodzić z rynku, to rząd, by go zatrzymać, może dźwignąć stopy procentowe. Więc jeśli ktoś teraz kupi nieruchomość na kredyt, to po dźwignięciu stóp procentowych będzie miał dużo wyższą ratę, niż miałby w tej chwili. 

Jeśli dojdzie do dużej inflacji, to by przechować wartość pieniądza, warto kupić fizyczne złoto. Nieruchomości również mogą przechować wartość, więc mając gotówkę, można się zastanowić, czy nie kupić nieruchomości, ale jest to ryzykowne. I nie tylko dlatego, że ich cena może spaść, ale zgodnie z dyrektywami EU polski rząd musi w końcu wprowadzić podatek katastralny, a ten może wynieść nawet 3% wartości nieruchomości w skali roku. Kupując mieszkanie na kredyt, wartość płaconego podatku katastralnego może być większa niż kwota rocznych rat. 

Generalnie mając oszczędności, warto się trochę wyedukować, by zachować ich wartość, lub być może nawet jeszcze zarobić, ale pomimo edukacji, trzeba być świadomym ryzyka. 

Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku-z powrotem do Źródła.

Portret użytkownika znawca

OK. Deflacja może się pojawić

OK. Deflacja może się pojawić, realna wartość środka płatniczego ulegnie wzmocnieniu, za daną jednostkę pieniądza będzie można kupić więcej ... ale czytaj to co Arya pisze nt. złota ...

... podczas skokowej inflacji, czy hiper inflacji, gospodarczy pieniądz papierowy, jak i jego odmiana bankowa pod postacią zapisu elektronicznego na koncie, stają się bezużytecznymi narzędziami miary wielkości ekonomicznych dóbr i usług, a za środek płatniczy zaczyna uchodzić coś namacalnego, np. zapasy kawy w państwie, które jej dużo eksportuje i na tym sporo zarabia lub rzeczy powszechnie porządane, a za takie mogą uchodzić kruszce szlachetne.

W państwie, w którym nie uprawia się kawy, puszka tego płodu rolnego, z pewnością będzie miała siłę przebicia, w wymianie barterowej podczas kryzysu hiperinflacji, jako dobro powszechnie nabywane w celu spożycia go. Złoto jest w czasie kryzysu, zabezpieczeniem również wszelkich aktywów, gdzie jeśli w gospodarce upada jej waluta, a papiery skarbowe nie odzwierciedlają już jej siły, bo cała gospodarka się gwałtownie kurczy.

Złoto w czasie kryzysu jest pewniejsze niż obca waluta, bo tę z kolei trzeba upłynnić w obiegu gospodarczym, jeśli chce się na niej zarobić, a złoto tak czy owak, nawet w kryzysie dalej jest elementem finansów o charakterze inwestycyjnym.

System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.

Strony

Skomentuj