Kategorie:
O ile wierzyć oficjalnym danym medycznym podawanym przez Chiny to w tym kraju, w tej chwili jest 69 270 potwierdzonych przypadków zakażenia wirusem COVID-19. Z tego 11 299 czyli około 19 proc. znajduje się w stanie krytycznym. Dodatkowo wiadomo że od początku epidemii udało się wyzdrowieć 9 639 osobom. Niestety umarło już 1 669 chorych.
Na skutek wirusa Chiny wyglądają zupełnie inaczej niż zwykle. Zatłoczone zwykle ulice są puste, nie ma też przydrożnego jedzenia. Ludzie często nie chodzą do pracy i o ile są w stanie wykonywać swoje obowiązki z domu, za pomocą komputera, to pracują zdalnie. Fabryki, jeśli nie są zrobotyzowane, stoją bezczynnie. Niepracujący ludzie mają obiecane wypłaty pensji w wysokosci 70 proc. zwykłego wynagrodzenia. Już teraz wiadomo, że straty dla chińskiej gospodarki będą gigantyczne i liczone w setkach miliardów dolarów.
Policzono, że w tej chwili, w sumie w Chinach w różnej formie kwarantannach z powodu koronawirusa żyje już 760 milionów mieszkańców. Ze względu na to, że jest to najludniejszy kraj świata odpowiada to aż 10 proc. światowej populacji!
Wirusolodzy twierdzą, że krytyczne będą kolejne 3 miesiące. Naukowcy, zakładając sezonowość tego wirusa, liczą na to, że epidemia COVID-19 zacznie po tym czasie nieco ustępować tak jak dzieje się co roku z wirusem grypy. Nie wiadomo jednak czy to założenie nie jest zbyt optymistyczne. Wciąż nie jest jasna rzeczywista śmiertelność tego wirusa ze względu na podejrzenie fałszowania danych
Dla grupy pierwszych 41 chorych zdiagnozowanych nie później niż jak 2 stycznia, śmiertelność z obserwacji klinicznej wyniosła 15 proc. Z kolei śmiertelność w mieście Wuhan ustalona została na 18 proc. a dla przypomnienia w przypadku podobnego koronawirusa SARS śmiertelność wyniosła 10 proc. Z kolei poza Chinami śmiertelność oscyluje między 1,2 a 5,6 proc. Prawdopodobnie dzieje się tak ze względu na wcześniejszą wykrywalność.
Nowe zachorowania na COVID-19 zanotowano w Egipcie. Do przypadków śmierci zakażonych doszło już we Francji, w Japonii i na Tajwanie. Na całym świecie służby medyczne szykują się na wyzwanie epidemiologiczne. W Wielkiej Brytanii szpitale w całym kraju utworzyły „kapsuły izolacyjne”, by każdy testowany na obecność koronawirusa był od razu izolowany od innych pacjentów.
Miejmy nadzieję, że wkrótce zapomnimy o zagrożeniu jakie stwarza koronawirus. Obecnie wciąż mamy do czynienia z epidemia a nie pandemią, bo ognisko zakażeń znajduje sie tylko w Azji. Grypa hiszpanka w 1918 była w stanie okrążyć planetę trzykrotnie w ciągu 18 miesięcy, a wszystko to było przed masowymi podróżami lotniczymi. Przypomnijmy, że tamta pandemia zabiła od 50 do 75 milionów! Wirus miał również wskaźnik śmiertelności przypadków na poziomie około 2 proc. tak jak w przypadku COVID-19.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
NoweFilmy i BacoLogia i corium.5v.pl
NoweFilmy i BacoLogia i corium.5v.pl
NoweFilmy i BacoLogia i corium.5v.pl
NoweFilmy i BacoLogia i corium.5v.pl
Transkrypcja Nagrań - Cennik
NoweFilmy i BacoLogia i corium.5v.pl
NoweFilmy i BacoLogia i corium.5v.pl
Strony
Skomentuj