Rekordowo wysoka temperatura na Antarktydzie. Jakie będą konsekwencje?

Kategorie: 

Źródło: ECMWF

Na Antarktydzie zanotowano rekordowo wysoką temperaturę. W zeszły czwartek, 6 lutego, należąca do Argentyny stacji Esperanza znajdującej się na północy tego kontynentu, zarejestrowała na termometrach 18,3 stopnia Celsjusza!

 

Jeszcze nigdy wcześniej nigdzie na Antarktydzie nie zanotowano takiej temperatury. Poprzedni rekord z 2015 roku wynosił 17,5 stopnia Celsjusza. Światowa Organizacja Meteorologiczna potwierdziła już, że 6 lutego rzeczywiście zanotowano niezwykłą anomalię cieplną na tym lodowym kontynencie. 

 

Stacja polarna Esperanza, która zarejestrowała rekord, mierzy temperaturę w tym miejscu od 1961 roku. Zapisy dokonywane w poprzednich dekadach wskazują na to, że jeszcze nigdy na Antarktydzie nie było tak ciepło. Po przeanalizowaniu danych historycznych ustalono, że w ciągu ostatnich 50 lat, temperatura w miejscu gdzie znajduje się argentyńska stacja podniosła się aż o 3 stopnie Celsjusza.

Biorąc pod uwagę fakt, że poprzedni rekord zarejestrowano tam zaledwie 5 lat temu, a obecny jest od niego wyższy o 1 stopień, można bez wątpienia stwierdzić, że jest to dowód na to, że ten region świata dotyka obecnie ocieplenie na pezprecedensową skalę. Jest ona o wiele większa niż to co jest obserwowane w innych częściach świata. 

 

Co taka pogoda na Antarktydzie oznacza dla Ziemi? Trudno przewidzieć jakie będą tego konsekwencje. Być może to po prostu miejscowa anomalia, a być może wyznacznik jakiejś zmiany trendu w ziemskiej pogodzie, który ma potencjał do doprowadzenia do szybkich zmian klimatu. Niewątpliwie anomalie temperaturowe na Antarktydzie nie pomagają w zatrzymaniu procesu rozmarzania czapy lodowej. Jeśli nawet jej część sie stopi, możemy doświadczyć znaczącego wzrostu poziomu morza w krótkim czasie. Poziom wody może się podnieść nawet o metr!

 

 

Ocena: 

Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika zdzichumichu

Obserwuję mapy synoptyczne i

Obserwuję mapy synoptyczne i nie widzę wiekszych anomalii w obrębie Antarktydy.Wprawdzie był dzień z wyjątkowo wysoką temperaturą na obrzeżach,ale obecnie zdecydowanie temperatura spada i raczej anomalia się nie powtórzy.Zimy na Antarktydzie są nadal normalne .Pisanie jakichś dramatycznych bzdetów nie ma potwierdzenia w średniej wieloletniej dla Antarktydy.Pokrywy lodowej ubywa ponieważ to w dużej mierze obszar pustynny i huraganowe wiatry po prostu "zdzierają" pokrycie lodowe z lądu.Jest to proces trwający bvez przerwy.Na dodatek niedawno zarejestrowano tam nowy rekord zimna przy gruncie,który obecnie wynosi -98 stopni celsjusza. Warto zwrócić uwagę,że ostatnie zimy na półkóli północnej są wyjatkowo srogie-patrz zimy w RPA i Nowej Zelandii.Wciąż słyszymy o topnieniu i nowych rekordach ciepła,a pomija się te zwiazane z niską temperaturą.Bardzo sroga zima w Kanadzie,na Islandii,w krajach azjatyckich ,rekrdy zimna i opadów śniegu w niektórych krajach arabskich.Na Grenlandii również zima poniżej normy wieloletniej.Zresztą gdzie są te zalane lądy na skurek wzrostu poziomu oceanów?Gdzie te porty pod wodą?Nie ma  :)Prawda jest taka,że są tam jakieś zmiany klimatu i "strfy wpływów" zimy i lata,ale człowiek nie ma z tym nic wspólnego.To całe zawodzenie eko-terrorystów jest chore.

Portret użytkownika ARTUR

Nawet gdyby Antarktyda

Nawet gdyby Antarktyda istniała , pomimo iż nikt jej nie opłynął , nigdy poziom wody nie wzrośnie a co gorsza jej poziom opada , wysychają rzeki z Eufratem włącznie , znikają jeziora i opada poziom wód gruntowych .

Każdy człowiek żyje, wierząc w to, co wie, oraz w to, czego doznaje. Sumę tych doświadczeń zwie rzeczywistością. Lecz wiedza i poznanie to pojęcia niejednoznaczne, są niczym więcej jak tylko ułudą, iluzją wykreowanego przez siebie świata.

Skomentuj