Naukowcy z Institutu Ludwika Pasteura we Francji stali się drugim zespołem na świecie, który został wyznaczony do sekwencjonowania genomu koronawirusa (2019-nCoV). Działania mają na celu lepsze zrozumienie jego pochodzenia oraz możliwości rozprzestrzeniania się.

Obecnie stwierdzono niemal 10 tys. przypadków zachorowania, a wirus jest już obecny w 26 krajach. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła globalny stan zagrożenia, a międzynarodowi eksperci nadali priorytet badaniom dotyczącym wirusa 2019-nCoV.

„Sekwencjonowanie genomu patogenów ma kluczowe znaczenie dla opracowania konkretnych testów diagnostycznych i identyfikacji potencjalnych opcji leczenia.” – wyjaśniła w oświadczeniu Sylvie van der Werf, dyrektor Narodowego Centrum Referencyjnego w Instytucie Pasteura.

Korzystając z Mutualized Platform for Microbiology (P2M) Instytutu Pasteura, naukowcy zsekwencjonowali genomy trzech próbek pobranych od pacjentów we Francji. Naukowcy twierdzą, że trzy próbki miały identyczne sekwencje. Odkrycia zostały przesłane do Global Initiative on Sharing All Influenza Data (GISAID) w celu udostępniania sekwencji i monitorowania ewolucji genetycznej wirusów.

„Na całym świecie uzyskano około dwudziestu innych sekwencji nowego genomu koronawirusa. Inne przypadki potwierdzają, że nie ma dużej różnorodności w analizowanych próbkach, co sugeruje, że koronawirus 2019-nCoV nie musiał mutować, aby się rozprzestrzeniać.” – kontynuował Vincent Enouf, zastępca dyrektora National Reference Centre.

Naukowcy z Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom również zsekwencjonowali 2019-nCoV z próbek pobranych od pacjentów i stwierdzili, że genetycznie różni się od ostrego zespołu niewydolności oddechowej (SARS) i bliskowschodniego zespołu niewydolności oddechowej (MERS). Najnowsze odkrycia sugerują również, że wirus mógł zainfekować inne zwierzę działające jako pośredni gospodarz między nietoperzami a ludźmi, przyczyniając się do wywołania epidemii.