Gigantyczna czarna dziura wyrzuca materię niemal z prędkością światła

Kategorie: 

Źródło: NASA/Dana Berry/SkyWorks Digital

Naukowcy z Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian (CfA) dokonali intrygującej obserwacji. Z pomocą obserwatorium rentgenowskiego Chandra zauważono, jak słynna supermasywna czarna dziura, położona w centrum galaktyki M87, wyrzuca materię rozpędzoną niemal do prędkości światła. Z naszej perspektywy wygląda to tak jakby materia osiągała prędkość nadświetlną.

 

Obserwacje dotyczyły ogromnej czarnej dziury o masie 6,5 miliarda mas Słońca. To właśnie na niej skupiał się projekt Event Horizon Telescope, dzięki któremu w kwietniu 2019 roku mogliśmy ujrzeć pierwsze w historii zdjęcie czarnej dziury. Obiekt ten o nazwie M87* znajduje się około 55 milionów lat świetlnych od Ziemi.

Zdjęcie supermasywnej czarnej dziury M87* - źródło: Event Horizon Telescope Collaboration

Astronomowie od lat obserwowali promieniowanie pochodzące ze strumienia wysokoenergetycznych cząstek, wyrzucanych w przestrzeń kosmiczną przez tę supermasywną czarną dziurę. Strumień ten przebadano już w zakresie radiowym, optycznym i rentgenowskim, a dzięki obserwatorium Chandra zauważono, że w niektórych miejscach, wystrzeliwana materia porusza się niemal z prędkością światła.

 

Dane rentgenowskie pozyskane w latach 2012-2017 pozwoliły prześledzić ruch dwóch „węzłów”, znajdujących się w strumieniu materii około 900 i 2 500 lat świetlnych od czarnej dziury M87*. Wykazano, że „węzły” przemieszczały się z prędkością odpowiednio 6,3 i 2,4 razy większą od prędkości światła. Oczywiście nic nie może poruszać się szybciej od światła, a wynikająca z danych prędkość jest tylko pozorna.

Źródło: NASA

W tym przypadku mamy do czynienia z superluminalnym ruchem. Jest to iluzja, która powstaje, gdy obiekty przemieszczają się z prędkością zbliżoną do prędkości światła niemal wzdłuż linii wzroku. Strumień materii porusza się w naszym kierunku niemal tak szybko, jak światło, które wytwarza i w ten sposób powstaje złudzenie, że ruch materii jest znacznie szybszy od prędkości światła.

 

Astronomowie widzieli wcześniej ten ruch w strumieniu pochodzącym z supermasywnej czarnej dziury M87* podczas obserwacji radarowych i optycznych, lecz dopiero dzięki obserwacjom rentgenowskim udało się zarejestrować prędkość. Okazało się również, że w latach 2012-2017, prędkość materii z „węzła” położonego około 900 lat świetlnych od czarnej dziury spadła o ponad 70%, co może być spowodowane utratą energii przez cząstki z powodu ciągłego wytwarzania promieniowania.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika vv vv

@SS

@SS

"ale ze względu na skalę obserwacji światło jednak znacznie wyprzedza pędzącą materie. Mogą upłynąć tysiące lat zanim materia nadleci."

.. to nie jest tak jak piszesz,... jak cię nauczono..

...(1).. po pierwsze musisz określić ... co to jest materia... gdzie jest granica za przekroczeniem której mówimy już materii, cząstkach materialnych  a nie o plaźmie, fotonach, neutrinach, kwarkach..itp..... bo materią jest również plazma.. wspólczesna nauka, a szczególnie akademicka fizyka teoretyczna, tego nie precyzuje, nie określa,.. bo ona jak diabeł święconej wody unika jakiejkolwiek fizycznej interpretacji zjawisk,.. co najwyżej jedynie wyznacza obserwobable, liczy wg nich i z wyników tych liczeń modeluje i wnioskuje, a po prawdzie jedynie luźno spekuluje, by dostosować nieznane do znanego i uznanego za jedynie właściwe.. co gorsza teoretyczna fizyka coraz częściej liczy jedynie statystycznie statystycznie, ...w dodatku tworzac coraz to nowe matematyki by z zaobserwowanego wymodelować jedynie to co ma wymodelować, by nie burzyło tego co uznane do wyznawania...   takie jedynie modelomatematyczne podejscie do zjawisk rzeczywistości nie tylko nie pomaga w interpretacji natury tych zjawisk, co faktycznie wyklucza jakąkolwiek interpretację natury tych zjawisk,.. takie to są skutki naużywania matematyki, odeli matematycznych do wyjaśniania natury zjawisk fizycznych,..  tak po prawdzie to czysta kabała...

..(2) po drugie musisz nie tylko określić, zdefiniować, zmierzyć, poznać naturę cząstek,.. by móc określić ich prędkości w rzeczywistości,..które stałe w czasie,.. które zmienne w czasie oraz ich granice maksymalne i minimalne,.. a bez wysiłku na poznanie ich natury i ich budowy jest to niemożliwe,..   matematyczna kabała nic ci i nikomu nie pomoże ,.. po prostemu i jasnemu jest ku temu za krótka..

... i dam ci jakiśś łatwo weryfikowalny bliski przykład,.. są już monitory cząstek słonecznych,.. i sprawdź ze zdarzają się sytuacje  że już całkiem cięzkie cząstki jakimi są protony,.. przy niektórych plamach słonecznych lub tylko wybuchach koronalnych czy zderzeniach komet ze słońcem.. docierały do ziemi jednocześnie wraz z fotonami,  elektronami, czy strumieniami czysto magnetycznymi,. oczywiście co to jest magnetyzm, jaka cząstka, cząstki i jak go przenoszą  nauka nie wyjaśnia i unika jak diabeł ś... czyli co najwyżej sekundy mniej niż 8 minut  w których przebiega światło dystans.. słońce ziemia..  

... rzecz jasna takimi  nie pasującymi modelowo obserwacyjnymi rewelacjami nauka się nie chwali,.. choć nie jest w stanie ich ukryć przy ciągłym i dostępnym publicznie monitoerowaniu ruchu "wiatru słonecznego".. w necie pełno stron z monitorami słonecznymi.. 

Portret użytkownika vv vv

… już miałem nie pisać tutaj,

… już miałem nie pisać tutaj, … gdy nie przeszedł moderacji mój post pod tym art. https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-okolicy-supermasywnej-czarnej-dziury-w-drodze-mlecznej-odkryto-dziwne-obiekty,.. post wskazujący i wykazujący na ewidwntne bzdury i absurdy współczesnej fizyki i jej akademickich koryfeuszy w konfrontacji z rzeczywistymi danymi obserwacyjnymi i pomiarowymi…

.. czyli po prostemu i jasnemu  współczesnej nauki i jej naókofców, ludzi  bez jaj,  obrośniętych bzdurami z powodu wdrażanej im maniery nie używania brzytwy ocham’a.. dzięki używaniu, której nauka zajęła świątynie i wyperswadowała się na szczyty ołtarzy ludzi, …  eliminując z nich teologię … jako nieużyteczną religię.. ale do rzeczy.. .po przeczytaniu tego arta. zdecydowałem się jeszcze raz wskazać i po trosze wyprostować kompletne bzdury i absurdy teoretycznej fizy. …których rzeczywiste dane pomiarowe i obserwacyjne  winny już dawno  zdyskwalifikować i wyelinować…  ale cóż naókofcy i ich naókofe świontynie

.. i cytat, z arta..

 

„ promieniowanie pochodzące ze strumienia wysokoenergetycznych cząstek, wyrzucanych w przestrzeń kosmiczną przez tę supermasywną czarną dziurę. Strumień ten przebadano już w zakresie radiowym, optycznym i rentgenowskim, a dzięki obserwatorium Chandra zauważono, że w niektórych miejscach, wystrzeliwana materia porusza się niemal z prędkością światła.”

 

… bezmasowe fotony,… radiowe , optyczne i rentgenowskie ..ok,..… pomimo, że w rzeczywistości to jedynie korpskuły,.. dające w biegu przez rzeczywiste jedynie pozory falowości,.. a na pewno nie jakieści absurdalna bzdurna naókofa fala,..

 

… „wystrzeliwana materia niemal z prędkością światła”… ciekawe że nie rejestrują wzrostu do nieskończoności wzrostu masy tej wystrzeliwanej materii,.. zgodnie z lansowanym powszechnie absurdem przez akademickich, że masa relatywistyczna „mr” rośnie do nieskończoności przy prędkością równch c.. stałej wielkości prędkości światła w ich równie bzdurnej i równie absurdalnej fizycznej bezenergetycznej próżni… zgodnie z formułą mr= gama* m0, w której zapomocowano się realną masą spoczynkową  „m0” i  kolejną absurdalną bzdurą .. czynnikiem lorentz’a  gama = 1/(1-v^2/c^2)^1/2 wynikającym z transformacji lorentz’a,.. wygodnej doraźnej protezy mającej wyeliminować eter z rzeczywistości zastępując go totalnie nierealnym i bzdurnym pojęciem „fizycznej bezenergetycznej próżni” by wylansować wśród ogłupiałych mas,  absurd absurdów „ teorię względności” einstein’a … mimo, że ze „wzoru, teguż samego einsteina?”  …no może bardziej jego ogólnej, niż jego szczególnej teoryji, wynika cośik zupełnie odwrotnego  choć  całkiem  realnego , że relatywistczna masa cząstek podążających  z” c”  je skończoną i wynosi mr= e/c^2… gdzie e to energia cząstki..

..i tak gwoli prawdy,.. w rzeczywistości.. w naszej rzeczywistości, tej nie wykastrowanej z eteru przez naókę i naókofców,..maso spoczynkowa „m0” cząstki masowej , obiektu masowego, gdy spoczywana powierzchni  i nie porusza się lub porusza się ruchem jednostajnym w polu grawitacyjnym jakiejś obiektowo większej od niego masy,.. jest największą, przyjmuje wartość największą której wartość  maleje wraz ze wzrostem prędkości cząski, obiektu,… przy prędkościach rónych „c” cecha masy znika.. pozostaje tylko czysta energia z rozpadu struktur masowych tworzących cząsteki,..energia  rozłożona w eterze  i rozprzesteniająca się po eterze, czyli ..w i po ..realnej fizycznej energetycznej czasoprzestrzeni o wartości e/^2

 

…oczywiście  gdy energia obiektu masowego  nie  przekroczy wartości e/p=c,.. bo wówczas przeskok do innej, nie naszej czasoprzestrzeni,.. i ewentualny powrót do niej ale w innym czasie i często w innym miejscu.. czyli takie realne dziwy jak dalej czytamy

 

„Dane rentgenowskie pozyskane w latach 2012-2017 pozwoliły prześledzić ruch dwóch „węzłów”, znajdujących się w strumieniu materii około 900 i 2 500 lat świetlnych od czarnej dziury M87*. Wykazano, że „węzły” przemieszczały się z prędkością odpowiednio 6,3 i 2,4 razy większą od prędkości światła. Oczywiście nic nie może poruszać się szybciej od światła, a wynikająca z danych prędkość jest tylko pozorna.”

.. ja, ..ta realna pozorność..

Portret użytkownika Kaser

Cyt.: "Oczywiście nic nie

Cyt.: "Oczywiście nic nie może poruszać się szybciej od światła..."
No cóż. Wynika to jedynie z tego, że NIE WIEMY(!) czy cokolwiek może poruszać się z prędkością większą niż prędkość światła. Jest to skutek naszej niewiedzy a nie pewności, że tak jest i koniec. 
Może więc jest to możliwe, ale my na razie o tym nie wiemy. 

Portret użytkownika vv vv

… już miałem nie pisać tutaj,

… już miałem nie pisać tutaj, … gdy nie przeszedł moderacji mój post pod tym art. https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-okolicy-supermasywnej-czarnej-dziury-w-drodze-mlecznej-odkryto-dziwne-obiekty,.. post wskazujący i wykazujący na ewidwntne bzdury i absurdy współczesnej fizyki i jej akademickich koryfeuszy w konfrontacji z rzeczywistymi danymi obserwacyjnymi i pomiarowymi…

.. czyli po prostemu i jasnemu  współczesnej nauki i jej naókofców, ludzi  bez jaj,  obrośniętych bzdurami z powodu wdrażanej im maniery nie używania brzytwy ocham’a.. dzięki używaniu, której nauka zajęła świątynie i wyperswadowała się na szczyty ołtarzy ludzi, …  eliminując z nich teologię … jako nieużyteczną religię.. ale do rzeczy.. .po przeczytaniu tego arta. zdecydowałem się jeszcze raz wskazać i po trosze wyprostować kompletne bzdury i absurdy teoretycznej fizy. …których rzeczywiste dane pomiarowe i obserwacyjne  winny już dawno  zdyskwalifikować i wyelinować…  ale cóż naókofcy i ich naókofe świontynie

.. i cytat, z arta..

 

„ promieniowanie pochodzące ze strumienia wysokoenergetycznych cząstek, wyrzucanych w przestrzeń kosmiczną przez tę supermasywną czarną dziurę. Strumień ten przebadano już w zakresie radiowym, optycznym i rentgenowskim, a dzięki obserwatorium Chandra zauważono, że w niektórych miejscach, wystrzeliwana materia porusza się niemal z prędkością światła.”

 

… bezmasowe fotony,… radiowe , optyczne i rentgenowskie ..ok,..… pomimo, że w rzeczywistości to jedynie korpskuły,.. dające w biegu przez rzeczywiste jedynie pozory falowości,.. a na pewno nie jakieści absurdalna bzdurna naókofa fala,..

 

… „wystrzeliwana materia niemal z prędkoąią światła”… ciekawe że nie rejestrują wzrostu do nieskończoności wzrostu masy tej wystrzeliwanej materii,.. zgodnie z lansowanym powszechnie absurdem przez akademickich, że masa relatywistyczna „mr” rośnie do nieskończoności przy prędkością równch c.. stałej wielkości prędkości światła w ich równie bzdurnej i równie absurdalnej fizycznej bezenergetycznej próżni… zgodnie z formułą mr= gama* m0, w której zapomocowano się realną masą spoczynkową  „m0” i  kolejną absurdalną bzdurą .. czynnikiem lorentz’a  gama = 1/(1-v^2/c^2)^1/2 wynikającym z transformacji lorentz’a,.. wygodnej doraźnej protezy mającej wyeliminować eter z rzeczywistości zastępując go totalnie nierealnym i bzdurnym pojęciem „fizycznej bezenergetycznej próżni” by wylansować wśród ogłupiałych mas,  absurd absurdów „ teorię względności” einstein’a … mimo, że ze „wzoru, teguż samego einsteina?”  …no może bardziej jego ogólnej, niż jego szczególnej teoryji, wynika cośik zupełnie odwrotnego  choć  całkiem  realnego , że relatywistczna masa cząstek podążających  z” c”  je skończoną i wynosi mr= e/c^2… gdzie e to energia cząstki..

..i tak gwoli prawdy,.. w rzeczywistości.. w naszej rzeczywistości, tej nie wykastrowanej z eteru przez naókę i naókofców,..maso spoczynkowa „m0” cząstki masowej , obiektu masowego, gdy spoczywana powierzchni  i nie porusza się lub porusza się ruchem jednostajnym w polu grawitacyjnym jakiejś obiektowo większej od niego masy,.. jest największą, przyjmuje wartość największą której wartość  maleje wraz ze wzrostem prędkości cząski, obiektu,… przy prędkościach rónych „c” cecha masy znika.. pozostaje tylko czysta energia z rozpadu struktur masowych tworzących cząsteki,..energia  rozłożona w eterze  i rozprzesteniająca się po eterze, czyli ..w i po ..realnej fizycznej energetycznej czasoprzestrzeni o wartości e/^2

 

…oczywiście  gdy energia obiektu masowego  nie  przekroczy wartości e/p=c,.. bo wówczas przeskok do innej, nie naszej czasoprzestrzeni,.. i ewentualny powrót do niej ale w innym czasie i często w innym miejscu.. czyli takie realne dziwy jak dalej czytamy

 

„Dane rentgenowskie pozyskane w latach 2012-2017 pozwoliły prześledzić ruch dwóch „węzłów”, znajdujących się w strumieniu materii około 900 i 2 500 lat świetlnych od czarnej dziury M87*. Wykazano, że „węzły” przemieszczały się z prędkością odpowiednio 6,3 i 2,4 razy większą od prędkości światła. Oczywiście nic nie może poruszać się szybciej od światła, a wynikająca z danych prędkość jest tylko pozorna.”

.. ja, ..ta realna pozorność..

Portret użytkownika SS

Admin, weź czasem pomyśl co

Admin, weź czasem pomyśl co piszesz: "Strumień materii porusza się w naszym kierunku niemal tak szybko, jak światło, które wytwarza i w ten sposób powstaje złudzenie, że ruch materii jest znacznie szybszy od prędkości światła."

Jeśli materia porusza się z prędkością przyświetlną w kierunku obserwatora, to jedyne co zauważamy to skrócenie sie interwału pomiędzy impulsami światła, które ta materia wytwarza. Czyli obserwujemy przesunięcie widma w kierunku fal krótszych (rośnie częstotliwość).

NIE OBSERWUJEMY żadnego efektu prędkości większej od światła !!!!!!

NIE POWSTAJE żadne złudzenie. 

...jeśli rzeczywiście zacytowałeś rzetelnie, to zastanawia mnie kto siedzi w tym obserwatorium, że takie dyrdymały pisze.

 

Portret użytkownika vv vv

@SS 

@SS 

.. to zwykłe problemy z opisem "nowego"... z opisem "dziwów i pozorów" w przejawach naszej rzeczywistości,.. w dodatku sprzężone z problemami tłumaczeniowymi,  z obcych języków lub tylko tłumaczeń z naukowego czy częściej naókofego jężyka na popularny  .. i już szczególne problemy gdy te realne "dziwy i pozory" nie mieszczą się lub istotnie przekraczają  "absurdy i bzdury"  wyznaczonej do nauczanie naókofej religii ... 

.. nie czepiałbym się,.. a raczej starałbym się pojąć to nowe ,.. dotychczas nie przedstawiane do pojęcia lu też dotychczas niepojmowane i niepojęte...

Portret użytkownika vv vv

@SS 

@SS 

.. to zwykłe problemy z opisem "nowego"... z opisem "dziwów i pozorów" w przejawach naszej rzeczywistości,.. w dodatku sprżężone z problemami tłumaczeniowymi,  z obcych języków lub tylko tłumaczeń z naukowego czy częściej naókofego jężyka na popularny  .. i już szególne problemy gdy te realne "dziwy i pozory" nie mieszczą się lub istotnie przekraczają  "absurdy i bzdury"  wyznaczonej do nauczanie naókofej religii ... 

.. nie czepiałbym się,.. a raczej starałbym się pojąć to nowe,..dotychczas nie przedstawiane do pojęcia lu też dotychczas niepojmowane i niepojęte...

Portret użytkownika r.abin

No niby prawda. Jak

No niby prawda. Jak Wszechświat się rozszerza, to widmo odległych galaktyk - przesuwa się ku czerwieni. Te niedorzecznie odległe - stają się więc niewidoczne (choć tłumaczą to inaczej - wg bajki Makuszyńskiego)  W drugą stronę powinno być symetrycznie - ale uczonym, nie wypada nie wierzyć. Taki biskup I. Krasicki np - był wierzącym. (w bajki też)

Portret użytkownika wer

A mnie zastanawia, skąd wiemy

A mnie zastanawia, skąd wiemy, że przemieszcza się w naszym kierunku z prędkością światła... Taż jak by mknęła ta materia tak szybko jak światło, to by my zobaczyli na moment wcześniej, zanim by nas rozdupcyła! To co jest zagrożenie, czy nie???

Portret użytkownika SS

Jedynie z tego, że ustalamy

Jedynie z tego, że ustalamy wersor wiązki i jej kolor (częstotliwość) a potem teoretyzujemy, że ten kolor oznacza, że to materia tak szybko leci.

masz rację - zobaczylibyśmy światło, a potem byłoby uderzenie w nas - ale ze względu na skalę obserwacji światło jednak znacznie wyprzedza pędzącą materie. Mogą upłynąć tysiące lat zanim materia nadleci.

Zagrożenie jest zawsze, choć ryzyko nikłe. 

 

PS myślę, że ktoś próbował się jakoś tam odnieść do postulatów Bose'go lub doświadczeń Nimtza i mu słabo to wyszło.

...tak w ogóle to jest problem z obserwacjami, bo sam fakt postulowania ciemnej materii świadczy o panicznych próbach naginania obserwacji do obliczeń ...i odwrotnie.

Skomentuj