Rekordowe opady śniegu w Kanadzie. Do pomocy mieszkańcom zaangażowano wojsko

Kategorie: 

Źródło: twitter.com

Globalne ocieplenie dało o sobie znać w Kanadzie. Nadeszła tam zima, której nie widziano jeszcze nigdy wcześniej. Potężna burza śnieżna, która uderzyła kanadyjskiej prowincje Nowa Fundlandia i Labrador spowodowała, że doszło tam do rekordowo dużego opadu śniegu i to w ciągu zaledwie 24 godzin.

 

Wydarzenia te rozegrały się między 17 a 18 stycznia 2020 roku. Opad śniegu jaki towarzyszył temu frontowi pogodowemu był wyjątkowo intensywny i zaskoczył nawet mieszkańców Kanady, którzy przecież przywykli do ciężkich zim.

 

Obszar niskiego ciśnienia odpowiedzialny za śnieg i silny wiatr wyłonił się z północno-wschodnich Stanów Zjednoczonych 16 stycznia i zaczął się gwałtownie nasilać. System pogodowy przekształcił się w potężną burzę, która zaatakowała intensywnymi opadami śniegu.

Białego puchu przybywało początkowo w tempie ponad 10 cm na godzinę. W ciągu 24 godzin, w dniu 18 stycznia spadło 76,2 cm śniegu, co  zanotowano na międzynarodowym lotnisku w St. John. Pobija to poprzedni rekord opadów śniegu w tym miejscu ustanowiony 5 kwietnia 1999 roku, kiedy spadło tam 68,4 cm śniegu.

 

Burza zupełnie zdezorganizowała życie mieszkańców dotkniętych nią okolic. Wsparcie dla prowincji Nowa Funlandia i Labrador udzieli kanadyjska armia, która została wezwana na pomoc na skutek bezprecedensowego ataku zimy. Władze ostrzegają ludzi, aby nie wyjeżdżali na drogi zakładając ich przejezdność gdyż grozi to utknięciem w trasie.

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Skomentuj