Na Ukrainie kwitną kasztany, w Rosji bzy i drzewa owocowe, a w Polsce jarzębina

Kategorie:

Doniesienia o kwitnących pod koniec września kasztanach płyną z ukraińskiego Użgorodu i Kremenczuka. Z kolei kwitnącą jarzębinę można obserwować w Polsce w okolicach Wrocławia.

W środku jesieni w Użgorodzie ponownie w tym roku zakwitły kasztany, informują ukraińskie Podrobnosti. Białe kwiaty pojawiły się na drzewach na obrzeżach miasta. Zdaniem botaników ta anomalia jest bardzo niebezpieczna dla drzew. Lato odchodzi zbyt szybko, a drzewa chorują z powodu inwazji szkodników tj. np. szrotówka. Gwałtowne zmiany temperatury tej jesieni wywołały nowy cykl.

Kasztany ponownie zakwitły także w centrum ukraińskiego Kremenczuka, donosi Telegraf. Zjawisko można obserwować na ulicy Butyrina. Kilkanaście drzew obsypane jest świeżymi, zielono – białymi kwiatami. Z niektórych wcześniej opadły liście i widać było, że szykują się do zimy. Dziwne zachowanie kasztanowców zaobserwowano tam już w sierpniu (najpierw w okolicach lokalnej elektrowni). Praktyka pokazuje, że te, które kwitną w tym roku, będą wysychać w następnym. Tak stało się w minionych latach na ulicy Proletariatu. I tu szkodliwą rolę odgrywa ćma, która do Rosji i na Ukrainę dostała się z południa Europy.

Intruz wygryza liście od środka i powoduje latem defoliację, przewracając naturalny biorytm drzewa. Te wciąż czują, że jest ciepło, a zamagazynowany zapas wilgoci pobudza rośliny do kwitnienia. Ponowne kwitnienie w jednym sezonie bardzo niekorzystnie wpływa na kondycje drzew. Zamiast przygotowywać się do zimy, cała siła idzie na ponowny rozkwit. I nie chodzi tylko o kasztanowce. Dwa dni temu pisaliśmy o kwitnącym jesienią bzie i drzewach owocowych w Woroneżu na terenie Rosji. W Polsce w okolicach Wrocławia z końcem września zakwitła jarzębina.