Erupcja wulkanu Taal grozi katastrofalnym tsunami, w którym mogą zginąć tysiące osób

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Na Filipinach po 40 latach w spokoju obudził się na dobre bardzo niebezpieczny wulkan Taal. Na skutek aktualnej erupcji trzeba było ewakuować już 40 tysięcy osób. Wulkanolodzy ostrzegają, że wulkan jeszcze o sobie da znać i ma potencjał aby nawet wygenerować wielkie tsunami na jeziorze gdzie się znajduje. Z tego powodu władze zachęcają mieszkańców do prewencyjnego opuszczenia swoich domów.

 

Wulkan Taal znajduje się na wyspie Luzon w prowincji Batangas, na jeziorze Taal. Stożek utworzył wyspę i wystaje ponad 300 m nad lustrem wody. Pióropusz gazów i pyłów wulkanicznego unosi się chwilami nawet do wysokości 15 km. Zasypanych popiołem zostało bardzo wiele miejscowości. Lotnisko w Manili zostało zmuszone do zmniejszenia ilości operacji lotniczych o połowę.

Źródło: Twitter.com

Władze Filipin obawiają się, że wulkan Taal jeszcze nie powiedział ostatniego słowa i wkrótce dojdzie do jego jeszcze poważniejszego wybuchu. Jezioro Taal w którym się znajduje, to właściwie wypełniona wodą kaldera, która powstała po gigantycznym wybuchu tego wulkanu około 100 tys. lat temu. Eksperci ostrzegają, że gwałtowna erupcja może się skończyć dewastacją wybrzeży, które nieuchronnie wystąpi na skutek tsunami, do którego dojdzie wtedy na jeziorze.

Źródło: Twitter.com

Jest się czego obawiać, bo wszystko wskazuje na to, że wulkan szykuje się do tej znacznie poważniejszej niż obecna aktywności. W ciągu dwóch dni zanotowano w obrębie tej kaldery aż 200 trzęsień ziemi pochodzenia wulkanicznego. Zaobserwowano również liczne pęknięcia ziemi, co zdaniem miejscowych specjalistów, świadczy o tym, że magmy pod ziemią przybywa, a to zwiastuje eskalację tego typu zjawisk.

Zasugerowano nawet, że do eksplozji może dojść w ciągu najbliższych godzin. Być może takie deklaracje miały zrobić wrażenie na miejscowych, którzy odmawiają ewakuacji. Ich motywacje są bardzo różne, ale najczęściej obawiają się o swój dobytek. Mimo to pozostanie w domach to duże ryzyko. Erupcja tego wulkanu z 1965 roku spowodowała śmierć aż 5 tys. osób. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Raf

10 lat temu, w początkach

10 lat temu, w początkach grudnia, byłem na tym wulkanie - wyglądał na w miarę spokojny, choć podziemne wyziewy siatkowe i stożki pasozytnicze w drodze na szczyt, spotykaliśmy dość często. Widziałem ludzi nad brzegiem turkusowego jeziora w jego kraterze (pewnie fani ekstremalnych przeżyć) i w szoku jestem, ze Taal tak się rozbujał.

Skomentuj