Kategorie:
Tropikalny sztorm Manuel doprowadziło do poważnych powodzi w Meksyku. Światowe media donoszą, że zginęło już co najmniej 80 osób. Wraz z wodą do centrum Acapulco wdarło się nowe niebezpieczeństwo – krokodyle. W wodzie powodziowej roi się dosłownie od śmiercionośnych gadów, podaje Sky News.
Mieszkańcy i turyści walczą z krokodylami w samym centrum miasta. Sceny takie nie należą do rzadkości. Na razie brak informacji o ludziach, którzy ucierpieliby na skutek ataków. Po raz pierwszy od pół wieku Meksyk nawiedziły dwa sztormy tropikalne w ciągu jednego dnia – huragan Manuel i Ingrid.
Władze zmuszone były ewakuować tysiące ludzie i ratować infrastrukturę. Kataklizm zniszczył wiele mostów. W ich miejsce zaczęto stawiać przeprawy pontonowe. Napływają doniesienia o grabieżach. W Acapulco przebywało ok. 55 tys. turystów. Przewożeni są oni na statkach wojskowych poza strefę zagrożenia.
Komentarze
Skomentuj