Facebook otrzymał właśnie kolejną karę finansową. Tym razem, Węgry nakazały korporacji wypłacenie kilku milionów dolarów za to, że zarabia na swoich użytkownikach, choć utrzymuje, że jej usługi są darmowe.

Facebook od samego początku istnienia głosił, że jest i zawsze będzie darmowy. Niespodziewana zmiana nastąpiła w sierpniu 2019 roku, gdy ze strony głównej zniknęła wzmianka o tym, że portal społecznościowy jest darmowy w użytkowaniu.

Osoby zorientowane w temacie wiedzą, że Facebook, choć faktycznie nie pobiera żadnych opłat od swoich użytkowników to jednak gromadzi ogromne ilości danych na ich temat, w tym także informacje prywatne. Co więcej, Facebook zarabia na tych danych, a więc nie można powiedzieć, że jest darmowy.

Dlatego Urząd Ochrony Konkurencji na Węgrzech wymierzył Facebookowi karę finansową w wysokości 1,2 miliarda forintów (tj. 4 miliony dolarów, czyli ponad 16 milionów złotych). Urzędnicy uznali, że usługi Facebooka nie są darmowe, gdyż użytkownicy „płacą” za to swoimi danymi. Ponadto, informacja o tym, że serwis jest rzekomo darmowy, mogła wprowadzać w błąd osoby, które nie są świadome, jaką wartość posiadają dane o ich aktywności oraz informacje prywatne, a także sugerować brak podejmowania ryzyka.

Jest to najwyższa kara finansowa, jaką Facebook otrzymał na Węgrzech za łamanie praw konsumentów. Warto dodać, że w lipcu 2019 roku, Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych nałożyła na korporację karę w wysokości aż 5 miliardów dolarów.