Kategorie:
W samych tylko Stanach Zjednoczonych zaobserwowano wczoraj przynajmniej 20 przypadków spadających obiektów. Oprócz tego przed kilkoma dniami doszło do obserwacji spadającego obiektu we Włoszech.
O fali obserwacji tak zwanych kul ognistych donosi sama NASA, której specjaliści wytyczyli specjalne mapy upadku tych obiektów. Zanotowano ponad 20 kul ognia na niebie na południu Stanów Zjednoczonych. Obiekty wchodziły w ziemską atmosferę z prędkościami od 16 do 71 km/s . Większość z tych meteorów szybko poruszających się to sporadycznie ciała niebieskie pojawiające się jako efekt niezorganizowanego przepływu niewielkich obiektów, do którego dochodzi w naszym systemie planetarnym.
Wewnętrzny Układ Słoneczny usiany jest takimi meteorami i spadają one na Ziemię każdego dnia, tak długo, jak nasza planeta obraca się wokół Słońca. Niemniej jednak, część meteorów nie była przypadkowa. NASA twierdzi, że niektóre z nich to nadal Perseidy.
Podobnie należy wyjaśnić obserwację spadającego obiektu widocznego nad Wochami. Do zjawiska tego doszło 3 września. Było bardzo wielu świadków i niektórzy twierdzą, że widzieli spadająca kulę ognia uderzającą w ziemię. Kilka osób zgłosiło incydent do straży pożarnej i policji. Służby udały się w kierunku miejsca domniemanego upadku meteorytu, ale niczego nie odnaleziono.
Komentarze
____________________________________________________
"Rym cym cym z dupy dym" F. Kiepski
____________________________________________________
"Rym cym cym z dupy dym" F. Kiepski
Strony
Skomentuj