Bundeswehra wysadziła w powietrze osiemnaście morświnów

Kategorie: 

Źródło: facebook.com

Bundeswehra musi tłumaczyć  się ze swoich manewrów z sierpnia br., podczas których zginęło osiemnaście morświnów. Pod koniec sierpnia niemiecka marynarka wojenna przeprowadzała ćwiczenia na Morzu Bałtyckim, przygotowując się do wrześniowych manewrów z udziałem sojuszników z NATO. Działania te doprowadziły do śmierci osiemnastu stworzeń, zagrożonych wyginięciem.

 

Jak donosi Tagesschau, dokładna przyczyna śmierci ssaków morskich jest obecnie badana na Uniwersytecie w Hanowerze. Marynarka wojenna Bundeswehry wysadzała miny z drugiej wojny światowej w rezerwacie morskim Fehmarnbelt na Morzu Bałtyckim (Bełt Fehmarn). Lato jest okresem prokreacji morświnów, a Fehmarnbelt jest, według Spiegela, jednym z trzech najważniejszych obszarów życia dla ww. zwierząt.  

 

W sumie w ramach działań marynarki wojennej Bundeswehra wysadziła 42 brytyjskie miny lądowe z pierwszej wojny światowej, z czego 39 w rezerwacie morskim między Szlezwikiem - Holsztynem a Danią. Wybuchy, poprzedzające ćwiczenia morskie NATO z września pn. Wybrzeże Północne z udziałem około 50 statków z 3 tys. żołnierzy z 18 krajów, miały miejsce w sierpniu. Ze strony Niemiec zaangażowane były dwie łodzie, tj. Weilheim i Dillingen, a także nurkowie z batalionu w Eckernförde.

 

Według śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarzy stacji NDR, Bundeswehra początkowo próbowała rozbroić niektóre miny, jedną zdetonowano.

„Podczas detonacji w chronionym obszarze morskim zignorowano obowiązujące przepisy dotyczące ochrony przyrody. Wskazuje to na niezachowanie odpowiednich norm środowiskowych marynarki wojennej i całkowity brak sensownej strategii” - powiedział Kim Cornelius Detloff, dyrektor ds. ochrony środowiska morskiego w NABU.

Wybuchy spowodowały kratery o głębokości 1,5 metra i szerokości pięciu metrów na chronionym terenie i zniszczyły wszystko w promieniu od 10 do 30 metrów. W rzeczywistości na obszarze około 27 boisk piłkarskich wyeliminowano całkowicie życie morskie. W przypadku dalej funkcjonujących stworzeń detonacje mogły być śmiertelne z powodu hałsau i uwolnionych toksyn.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika lipka

Wojsko może wszystko, skoro w

Wojsko może wszystko, skoro w czasie prowokowanych konfliktów bez mrugnięcia okiem zabijają setki a nawet tysiące ludzi to cóż dla nich są jakieś stworzenia wodne. Wojsko to zbrojne ramię, niestety nie rządu czy prezydenta, wojsko jest jakby oddzielnym organizmem państwa, które to państwo albo ma nad wojskiem kontrolę albo nie, ale wojsko jest samo sobie państwem.

Skomentuj