Co dzieje się z naszym tłuszczem podczas odchudzania? Podczas badań poproszono 150 pracowników służby zdrowia: lekarzy, dietetyków oraz trenerów personalnych, o odpowiedzenie na to pytanie – okazuje się, że tylko 3 osoby udzieliły prawidłowej odpowiedzi.

Bycie fit jest ostatnio bardzo modne i z tego powodu wiele osób stara się zrzucić zbędne kilogramy. Okazuje się jednak, że w całej tej pogoni za zdrowiem pokutuje bardzo błędna opinia na temat postrzegania samego odchudzania.

Wiele osób, zarówno amatorów, jak i specjalistów, sądzi, że w wyniku ćwiczeń oraz diety, tłuszcz w naszym ciele zamienia się w tkankę mięśniową. Jeszcze inni sądzą, że tłuszcz po prostu wydalamy przez naszą okrężnicę. Jednak obie te teorie nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Jaka jest więc naukowa prawda na temat odchudzania? Jak się okazuje, tłuszcz podczas spalania zamienia się w dwutlenek węgla oraz wodę. Dwutlenek węgla wydychamy, a woda miesza się z naszą krwią i wydalamy ją w postaci moczu oraz potu.

Na przykład osoby, którym udało się zrzucić 10 kg samego tłuszczu, aż 8,4 oddały do atmosfery w postaci dwutlenku węgla, a pozostałe 1,6 kg wydaliły w postaci moczu i potu. Innymi słowy, prawie cała tkanka tłuszczowa, którą spalamy, jest przez nas wydychana.

Może to zaskoczyć wiele osób, ale prawie wszystko, co jemy – każdy węglowodan i prawie wszystkie tłuszcze, jest wydalane przede wszystkim przez nasze płuca. To samo dotyczy alkoholu oraz białka, choć białko przekształca się także w mocznik i inne substancje stałe, które wydalamy wraz z moczem. Naukowcy zwracają uwagę na to, że jedynym pokarmem, który w całości dociera do naszego jelita grubego, jest błonnik pokarmowy. Całą resztę absorbuje nasz krwioobieg oraz narządy.