USA mogą pójść na wojnę z kartelami narkotykowymi w Meksyku

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W poniedziałek, w Meksyku miała miejsce masakra co najmniej dziewięciu osób, które zginęły z rąk tamtejszego kartelu narkotykowego. Wszystkie ofiary należały do jednej mormońskiej rodziny. Prezydent USA, Donald Trump, zaoferował władzom Meksyku pomoc militarną, a tym samym zachęcił do wypowiedzenia wojny przestępcom narkotykowym.

 

Do masakry doszło na autostradzie w meksykańskim stanie Sonora przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi. Nieznani napastnicy ostrzelali, a następnie podpalili trzy samochody, którymi przemieszczali się członkowie rodziny LeBaron. Bandyci zabili co najmniej sześcioro dzieci i trzy kobiety. Niektóre ofiary spłonęły żywcem. Jednak kilkoro dzieci przeżyło atak i uciekło do domu, a jedno zaginęło.

 

Zdarzenie miało miejsce na obszarze, w którym operują kartele narkotykowe, dlatego podejrzewa się je o popełnienie tego masowego morderstwa. Jednak nie wiadomo czy przestępcy celowo zaatakowali jedną rodzinę, czy uznali, że pojazdy mogą należeć do członków innego gangu.

Ponieważ zamordowani mieli amerykańsko-meksykańskie obywatelstwo, Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone mogą pomóc Meksykowi wypowiedzieć wojnę kartelom narkotykowym. To mogłoby oznaczać, że USA zaangażują się w kolejną wojnę – tym razem tuż przy granicach państwa. Choć ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, prezydent Meksyku, Andres Manuel Lopez Obrador stwierdził, że interwencja wojskowa nie będzie potrzebna, ale śledztwo w sprawie masakry rodziny mormońskiej odbędzie się we współpracy z FBI.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika JWK_2012

Jak dla mnie to celowa robota

Jak dla mnie to celowa robota SZA, żeby zrobić jeszcze większy bajzel w Meksyku. Uśmiercili niewinnych ludzi, ale dobrze wiedzieli o ich podwójnym obywatelstwie, żeby teraz „bronić” swoich… Widać wyraźnie gromadzenie wojska na granicy. Jest tylko pytanie, czy po to, żeby Meksykanie nie mogli się przedostać na północ, czy odwrotnie, żeby im ofiary nie uciekały z kraju?

Portret użytkownika Kwazar

Wojna z "narkolami" w Meksyku

Wojna z "narkolami" w Meksyku (nie wszędzie,bo Meksyk to duży kraj. W pewnych rejonach Meksyku) Toczy się już od wielu lat.Sęk w tym,że toczy się na podobnych zasadach jak walka USA z ISIS Czyli generalnie gonią tego "króliczka" ale tak, żeby go nigdy nie złapać. Ten króliczek po prostu kasę przynosi,pożyczki bezzwrotnej udzieli. To znowu w jakichś wyborach pomoże albo sprawę załatwi trudną do sprzątnięcia dla szanowanych ludzi.W tym kontekście powstaje pytanie czy USA stając wspólnie z Meksykiem w sprawie tej walki,partycypują bardziej w zyskach z "narkoli" już oficjalnie ? (CIA już dawno tam w biznesie korzenie głęboko zapuściła) Czy jednak w walce bez zysków ? Oto jest pytanie ! Wiecie że na świecie istnieją państwa które na swojej fladze powinny umieścić przewodnie motto dla uzasadnienia swojego istnienia takie jak:  KRADZIEŻ BANDYTYZM KORUPCJA ? Taka np. Coreja ? 

Portret użytkownika Jack40

Przestępcy jak wykazuje

Przestępcy jak wykazuje historia są tchurzami  w czasie wojny zaden oddział złożony z przestępców nie wykazywał wielkiej waleczności owszem  tak jak oddziały RONA  w czasie tłumienia powstania Warszawskiego jedynym czym się wsławiły to w brutalności w stosunku do osób cywilnych lub poddających się powstańców  a w walce często byli tchurzami poczytajcie sami o tym

Portret użytkownika Felipesku

Nie ma to jak miec zajebisty

Nie ma to jak miec zajebisty PR... mozna zabijac na calym swiecie i zrzucac atomowki i nadal dobrze o tobie mowia... A taka Polska obgadana wszedzie wokolo bo PR slaby... USA lubie ale nie oszukujmy sie... jeateamy niewolnikami tego chorego systemu.

Skomentuj