Korporacja Tesla jest gotowa do sprzedaży niedrogich dachówek solarnych

Kategorie: 

Źródło: Tesla Inc

Korporacja Tesla zaprezentowała trzecią wersję rozwojową swoich dachówek solarnych do stosowania w domach. Zdaniem ekspertów z tej firmy, koszt instalacji takiego dachu jest o wiele mniejszy niż montaż dachu i paneli słonecznych osobno. Poinformowano również, że spółka planuje instalację rekordowej liczby dachów zdolnych do wytwarzania energii.

 

 

Nowy rodzaj paneli słonecznych Tesli, otrzymał nazwą handlową Solarglass. Jest to urządzenie, które wygląda jak zwykła dachówka, która jednocześnie pracuje jako panel słoneczny zdolny do produkcji energii. Poprzednie wersje rozwojowe tego produktu nie były jeszcze dopracowane ale zdaniem prezesa Tesli, Elona Muska, trzecia wersja jest już gotowa do wdrożenia komercyjnego.

Tesla  podała już również przybliżoną cenę instalacji tych urządzeń.  Dla domu o powierzchni 610 metrów kwadratowych, będzie to koszt około 42 500 dolarów. Moc systemu wyniosłaby wtedy 10 kilowatów. Dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych zapewniono również bardzo ciekawą funkcję. Ludzie będą mogą wpisać swój adres zamieszkania i otrzymać pełną kalkulację kosztów usług w zakresie instalacji i konserwacji takiego dachu.

 

Model biznesowy obrany przez firmę Tesla zakłada, że sprzedawane będą nie tylko panele, ale też usługa ich montażu. W założeniu wszystko miałoby zostać zainstalowane tak szybko, jak to możliwe, szybciej niż konwencjonalne dachówki. W niedalekiej przyszłości planowane jest udoskonalenie procesów , co pozwoli na zamontowanie do 1000 dachów tygodniowo.

Gwarancja na dach zainstalowany przez Teslę wynosi 15 lat. Ma on specjalną technologię Weatherization, która obejmuje nie tylko ochronę przed deszczem, śniegiem i gradem, lecz także wiatrem do prędkości około 290 km/h. Ponadto, „dach słoneczny” wyprodukuje więcej energii niż podobnej wielkości dach wyposażony w tradycyjne panele. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika gnago

Kalifornijskie bzdety!! Każda

Kalifornijskie bzdety!! Każda dachówka lutowana do poprzedniej, to drooogo! Czy tylko styki na stykach układane. W naszym klimacie  szybko wtedy traaciłyby przewodnośc na tych stykach czyścić to równoznaczne z przekładką całego dachu

Portret użytkownika euklides

Najbardziej efektywnym

Najbardziej efektywnym rozwiązaniem była by jedna mała elektrownia na wioskę. No, ale współczesne społeczeństwa są tak zdegenerowane, że nie potrafią się zorganizować, a nawet gdyby potrafiły to patologiczne prawo skutecznie to uniemożliwia. Mamy zatem dwa podejścia: albo nieopłacalny w tym przypadku indywidualizm albo nieopłacalna centralizacja.

Portret użytkownika ARTUR

I tak wcześniej było , były

I tak wcześniej było , były zazwyczaj młyny z turbiną lub same tutbiny wodne lub wiatrowe które miały podatek ryczałtowy preferencyjny gdyż coś produkowały , obecnie największe ulgi i dotacje mają firmy doradcze itp. które są bezproduktywne i żerują na gospodarce wytwórczej . Aby to działało musi być jednak poparcie rządu który gmatwa prawo , nie wprowadza instytucji precedensu aby to prawo usprawnić , prowadzi restrykcyjną politykę wobec rodzimych producentów .Czyż nie tak jest od lat w Polsce ?

Portret użytkownika еuklidеs

Przede wszystkim prawo musi

Przede wszystkim prawo musi być proste i opierać się o zasadę "co nie jest zabronione jest dozwolone". Wystarczyłoby rozwiązać ludziom ręce. Ale wtedy wpływy traci armia politycznych nieudaczników, dlatego władza tak zaciekle walczy z przejawami jakiejkolwiek aktywności czy to produkcyjnej, czy charytatywnej, czy kulturalnej.

Portret użytkownika ARTUR

Elementy solarne których

Elementy solarne których produkcja wynosi parę centów za m2 są sprzedawane za " ciężki pieniądz " który jest porównywany z zyskiem z alkoholu a panele o  trwałości do 25 lat są  sprzedawane w Polsce jedynie wybranym osobnikom . O zysku z produkcji można się przekonać w Europie gdzie Bruksela już dawno wprowadziła cło zaporowe na import z Chin .

Portret użytkownika Maxxx

Nie do końca kupuję ten

Nie do końca kupuję ten pomysł. Z jednej strony wygląda ciekawie, ale trochę ściemniają z tym, że taki dach wyprodukuje więcej prądu niż panele słoneczne. Chciałem zamontować sobie na dach takie panele więc trochępoczytałem. 

Żeby optymalnie wykorzystać światło to panele muszą być skierowane idealnie na południe i pod odpowiednim kątem. Więc kładzenie tych dachówek od północy jest marnotrawstwem. No i kąt dachu musi być odpowiednio zaprojektowany od początku.

Panele ustawie się na stelażu więc można nimi manipulować aby dobrać kąt i nawet kierunek. W dodatku przy takim dachu jak na ostatnim zdjęciu to już całkiem dziwna jazda. Dach sam na siebie rzuca cień przez co nie produkuje prądu.

Może i taka dachówka ładnie wygląda ale ja bym postawił na zwykłe panele.

Portret użytkownika Piteros

A jednak nie wszystko

A jednak nie wszystko doczytałeś. 1. Tam gdzie wydajność jest nieopłacalna typu północ (choć wcale nie zerowa) montuje się zaślepki, czyli dachówki wyglądające identycznie z solarnymi ale bez elektroniki. 2. Więcej energii przy tych samych kosztach co podobne panele uzyskuje się dlatego, że powierzchnia dachówek jest większa. 3. Dach nie musi być wcale ustawiony idealnie na południe czy pod kątem 40 stopni, to nie są solary. 4. Każda dachówka na własny mikrofalownik więc jej zacienienie nie powoduje spadku mocy pozostałych, ot mniej z tej jednej jest generowane gdy jest w cieniu.

Skomentuj