Posiadacze psów mają większe szanse na przeżycie zawału i udaru

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Wiele badań naukowych sugeruje, że posiadanie psa może być korzystne dla naszego zdrowia. Dwa nowe badania poszerzają obecnie istniejące dowody, stwierdzając związek między posiadaniem psa a znacznie niższym ryzykiem zgonu po przebytym udarze lub zawale serca. Skąd takie wnioski?

 

Naukowcy dowiedli, że posiadanie psów wiąże się z niższym ryzykiem śmierci z jakichkolwiek przyczyn, w tym sercowo-naczyniowych. Teraz okazuje się również, że nawet po przebyciu zawału lub udaru ludzie mający w domu czworonogi zyskują większe szanse na powrót do zdrowia. Temat ten opisano w artykule opublikowanym w czasopiśmie naukowym Circulation: Cardiovascular Quality and Outcomes.

 

Pierwsze badanie przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Uppsala oraz Szwedzkiego Uniwersytetu Nauk Rolniczych. Wykorzystano Szwedzki Krajowy Rejestr Pacjentów do zidentyfikowania osób w wieku 40-85 lat, które doświadczyły zawału serca lub udaru pomiędzy 2001 a 2012 rokiem. Wyniki dotyczyły ponad 344 tys. osób, z których 186 tys. miało zawał serca, a 157 tys. udar mózgu. Aby ustalić, ile z tych osób posiadało psy, badacze posłużyli się danymi Szwedzkiej Rady Rolnictwa i Szwedzkiego Związku Kynologicznego. W ten sposób odkryto, że osoby posiadające czworonogi szybciej wracały do zdrowia.

Pacjenci, którzy doświadczyli zawału serca w latach 2001-2012 i posiadali psy, mieli o 33% mniejsze ryzyko śmierci po hospitalizacji, jeśli żyli sami. W przypadku, gdy posiadali oni zarówno psy, jak i partnerów lub dzieci, ryzyko śmierci było dodatkowo o 12% niższe.

 

Naukowcy uważają, że niższe ryzyko śmierci wśród właścicieli psów można wytłumaczyć przede wszystkim faktem, ze posiadanie czworonoga zmusza do podejmowania regularnej aktywności fizycznej. Psy poprawiają także samopoczucie swoich właścicieli, zapobiegając ich negatywnemu nastrojowi, co także wspiera poprawę ogólnego stanu zdrowia. Wcześniejsze badania wykazały, że właściciele psów doświadczają mniejszej izolacji społecznej, mając większe szanse na wchodzenie w interakcje z innymi ludźmi.

Autorzy badania uprzedzają jednak, że opublikowany przez nich artykuł nie ma stanowić zachęty do kupowania bądź adopcji psów jako „lekarstwa”. Wejście w posiadanie czworonoga powinno być przemyślaną decyzją, ponieważ bierzemy za niego odpowiedzialność. Wymagana jest wówczas odpowiednia wiedza, a także warunki do zapewnienia zwierzęciu godnego bytowania.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Wybacz babka, ale to chyba Ty

Wybacz babka, ale to chyba Ty masz jakieś problemy ze zrozumieniem mego posta powyżej, bo napisałam: 

Quote:
 Psy mają je jak w banku u weterynarza, zaś właściciel może skamleć u lekarza o profilaktyczne odrobaczenie, ale bez skutku. 
Twierdzisz: 
Quote:
 Ja nie muszę łykać tabletek bo nie mam problemu z robakami .
A ja widzisz byłam na badaniu biorezonansem i parę ciekawych rzeczy mi wyszło. Wynik z takiego badania dla lekarzy medycyny systemowej wartości nie ma, ale zrozumiałe, że dla pacjenta ma.

Tak więc życzę dalej błogiej nieświadomości!

Portret użytkownika babka

Zacytowałaś tylko część

Zacytowałaś tylko część swojej wypowiedzi bo dalej napisałaś ,,jak weterynarz jest w porządku to sprzeda tabletkę ale...No to te tabletki są dla psów jak w banku czy tylko wtedy jak weterynarz jest w porządku i je sprzeda ale podobno takich można gdzieś tam kredą zapisywać. 

Portret użytkownika babka

Medium w tym temacie nie

Medium w tym temacie nie musisz mnie uświadamiać . Leki i dawki znam bardzo dobrze . Sorry ale to ty napisałaś, że jak lekarz jest w porządku to sprzeda tabletki dla właściciela a potem wmawiałaś mi , że ja łykam tabletki przeznaczone dla psów. Powiem Ci na koniec , że wiele leków dla zwierząt ma podobny skład jak te dla ludzi i często są lepszej jakości a mają tą wadę , że są niestety droższe . Bez urazy 

Portret użytkownika Medium

admin wrote:  Naukowcy

admin wrote:
 Naukowcy uważają, że niższe ryzyko śmierci wśród właścicieli psów można wytłumaczyć przede wszystkim faktem, ze posiadanie czworonoga zmusza do podejmowania regularnej aktywności fizycznej. Psy poprawiają także samopoczucie swoich właścicieli, zapobiegając ich negatywnemu nastrojowi, co także wspiera poprawę ogólnego stanu zdrowia. Wcześniejsze badania wykazały, że właściciele psów doświadczają mniejszej izolacji społecznej, mając większe szanse na wchodzenie w interakcje z innymi ludźmi. 
To ja poproszę o grancik na takie badania, mam dobre środowisko do badań Wink

Portret użytkownika keri

"Naukowcy dowiedli, że

"Naukowcy dowiedli, że posiadanie psów wiąże się z niższym ryzykiem śmierci z jakichkolwiek przyczyn, w tym sercowo-naczyniowych."

Nie dowiedli. Umierają ci, którzy psy mają i ci, którzy ich nie mają.

W opisanym badaniu pewne jest tylko to, że właściciele psów mają zawały i udary. Pies więc im nie zapobiega.

Strony

Skomentuj