Niezwykła anomalia. W USA odnaleziono dwugłowego węża

Kategorie: 

Źródło: kadr z YouTube

Dwóch naukowców o imieniu Dave z amerykańskiego New Jersey odkryło niezwykle rzadki okaz dwugłowego węża. Mężczyźni nadali gadowi wdzięczne imię "Double-Dave".

Double-Dave jest młodym grzechotnikiem, którzy przyszedł na świat kilka tygodni temu. Herpetolodzy (specjaliści od gadów i płazów), Dave Schneider i Dave Burkett, znaleźli węża podczas badań prowadzonych w Pine Barrens, gęsto zalesionym obszarze na południu stanu New Jersey. 

 

Z dwiema niezależnymi głowami i jednym wspólnym ciałem, zwierzętom, takim jak Double-Dave, bardzo trudno jest przetrwać w ich środowisku naturalnym. Proste decyzje, związane z tym, w którą stronę się nachylić lub która głowa je jako pierwsza, mogą okazać się śmiertelnymi przeszkodami, narażającymi węża na niebezpieczeństwo. Herpetolodzy w obawie o losy gada zabrali go do swojego biura na kilka tygodni, aby bliżej przyjrzeć się jego zachowaniu.

 

Dave Schneider w rozmowie z ABC News zwrócił uwagę, że prawa głowa węża wydaje się być bardziej dominująca. Co jakiś czas jednak druga głowa chce podążać w innym kierunku, co doprowadza do nieporozumień.

Żywe przykłady dwugłowych zwierząt, takich jak Double-Dave, są rzadkością, ale w ostatnich latach odnotowano już kilka podobnych okazów. We wrześniu ubiegłego roku odkryto dwugłową żmiję, która owijała się wokół ogrodu w Wirginii. Zdjęcia rentgenowskie ujawniły, że gad posiadał dwie tchawice i dwa odrębne przełyki, prowadzące jednak do wspólnego serca i płuc. Również w ubiegłym roku w lasach Minnesoty znaleziono martwego dwugłowego jelenia, a w 2017 w Morzu Północnym odkryto dwugłowego morświna. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Skomentuj