Kategorie:
W kilku dzielnicach Moskwy w okolicach stawów zalegają zwłoki martwych kaczek. Fetor uniemożliwia spacery mieszkańcom stolicy w okolicach miejskich akwenów. Przyczyna masowej śmierci ptaków jest w tym przypadku nieznana.
Mieszkańcy południowo - wschodniego regionu Moskwy - Ramenki, biją na alarm. W ostatnich dniach zauważają coraz więcej chorych i martwych kaczek. Pady zalegają w okolicach stawu w parku 50 - lecia Rewolucji Październikowej . Zdarza się, że okoliczni ludzie zbierają martwe kaczki, wkładają do pudełek i zakopują w ziemi.
Niektóre stawy dosłownie roją się od padłych ptaków. W ich sąsiedztwie czuć nieznośny zapach padliny. Władze lokalne są przekonane mimo wszystko, że woda w zbiornikach nie jest zanieczyszczona. Żerują w nich przecież roje małych karpi. Przyczyną masowej śmierci kaczek na pewno nie jest więc brudna woda.
"Otrzymaliśmy jeden telefon od mieszkańców o śmierci ptaków w parku 50 - lecia Rewolucji Październikowej. Ze stawu pobrano dwa martwe ptaki. Teraz wysłane zostały one do badań w laboratorium" - powiedziała "Komsomolskej Prawdzie" Olga Seregina, rzecznik służb weterynaryjnych.
W tym samym czasie zaczęły napływać kolejne zgłoszenia o martwych ptakach z innych części Moskwy.Ptaki na pewno nie są zainfekowane ptasią grypą. W obszarach, gdzie nastąpił masowy pomór, pozostałe przy życiu kaczki, zdaniem specjalistów, powinny zostać wybite. Na dyskusję o przyczynach śmierci kaczek jest jeszcze za wcześnie.
Komentarze
Poznaj samego siebie co ci szkodzi mieć jednego znajomego więcej
Skomentuj