Wszechświat jest o 2 miliardy lat młodszy niż przypuszczano - co z Wielkim Wybuchem?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Naukowcy mają problem z określeniem wieku Wszechświata. Jak wynika bowiem z najnowszych obliczeń, Wszechświat może mieć kilka miliardów lat mniej, niż dotychczas sądzono.

 

Ogólnie przyjęty wiek Wszechświata wynosi 13,7 miliarda lat. W tym roku, naukowcy przedstawili dwa inne obliczenia, według których kosmos jest młodszy o kilkaset milionów lat. Teraz zespół badawczy z Instytutu Maxa Plancka ujawnił wyniki swoich obliczeń, które w żaden sposób nie zgadzają się z dotychczasowymi ustaleniami.

 

Ogromne wahania w szacunkach wynikają ze stosowania różnych metod przy obliczaniu wieku Wszechświata. Naukowcy szacują wiek na podstawie ruchu gwiazd. Jeśli Wszechświat rozszerza się szybciej, oznacza to, że szybciej osiągnął swój obecny rozmiar, a zatem powinien być stosunkowo młodszy.

Inh Jee i jej zespół z Instytutu Maxa Plancka zastosowała koncepcję zwaną soczewkowaniem grawitacyjnym, gdzie grawitacja zakrzywia światło i sprawia, że odległe obiekty wyglądają tak, jakby były bliżej. Korzystając z tej metody, naukowcy obliczyli, że Wszechświat ma około 11,4 miliarda lat.

 

Tak naprawdę jest to tylko jedna z wielu możliwych metod obliczania wieku Wszechświata. Poza tym, Inh Jee użyła tylko dwóch soczewek grawitacyjnych, dlatego margines błędu jest tak wielki, że wiek Wszechświata równie dobrze może być wyższy od ogólnie przyjętego.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (3 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika SurvivorMan

Zajrzyj na początek do

Zajrzyj na początek do słownika, bo mylisz pojęcia "Teoria" i "Teoria naukowa", a to może być śmiertelnie niebezpieczne nie tylko dla Ciebie, ale i Twoich słuchaczy *acute*
Bowiem idąc Twoim tokiem rozumowania, Teoria Grawitacji będąca niejako esencją Ogólnej Teorii Względności Einsteina, jest... RELIGIĄ *ROFL* 
Nie pieprz proszę takich bzdur, bo to że Ty w to wierzysz, to pół biedy... Ale gorzej jesli ktoś Cię posłucha i runie z dachu na łeb w ramach eksperymentu potwierdzającego Twoją rację! *acute*
A co do ewolucji... Można ją na nieszczęście takich jak Ty, obserwować na co dzień w świecie flory i fauny, więc na prawdę... Daj spokój i nie rób scen... Mamy XXI wiek... Czasy czarodziejskich różdżek za dotknięciem których powstaje świat, dawno minęły.

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika SurvivorMan

Metody datowania czegokolwiek

Metody datowania czegokolwiek najczęściej mają około 10% marginesu błędu... Tak po prostu jest i nie ma w tym nic dziwnego... Dziwić się może tylko totalny laik w temacie.. Co za różnica, czy wszechświat ma 13 czy 11 miliardów lat??? A niech ma nawet 9... Najistotniejsze że nie ma 6000 lat!
Jeśli producent samochodu podaje w specyfikacji że spalanie w trasie jest na poziomie 5,0l/100km, a klient spali 5,5 litra to co? Ma wysiąć, puścić samochód z przepaści i przesiąść się na osiołka, bo nim jeździł Jezus i to jest jedyny wiarygodny środek lokomocji???
Nauka idzie do przodu... Wciąż ludzkość dokonuje odkryć... Ulepszana jest też technologia wykorzystywana do badań, więc siłą rzeczy pewne dane do których nauka gdzieś kiedyś doszła, są i będą weryfikowane! TAK TRUDNO TO POJĄĆ???

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika nauta

A które to metody mają taki

A które to metody mają taki margines błędu i czy zostały zastosowane w tych obliczeniach? Kto w tym przypadku zweryfikował wiek i określił potencjalny błąd. Jak powstała statystyka dotycząca datowania wieku wszechświata, panie "wdupewszystowiedzący naukowiec"? :)

Portret użytkownika SurvivorMan

Ty w ogóle ogarnąłeś o czym

Ty w ogóle ogarnąłeś o czym ja piszę? Zadajesz jakieś durne pytania jakbyś chciał zapytać o cokolwiek, byle tylko zapytać Głupek
Mówię ogólnie o metodach datowania... Czy to izotopowe, czy każde inne, wszystkie mają jakiś margines błędu... Najczęściej około 10%... A jaka metoda była stosowana w tym przypadku i dlaczego ta a nie inna, to chyba pytanie nie do mnie Głupek

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika nauta

Zadałem konkretne pytania ale

Zadałem konkretne pytania ale jesteś zbyt głupi, żeby wiedzieć jaki mają związek z owym "datowaniem". Pewnie wiek wszechświata datowano metodą dendrologiczną i izotopową a potem "zoptymalizowano" wyciągając średnią. Produkuj się dalej i zgrywaj "człowieka nauki". Smile

Portret użytkownika SurvivorMan

Po pierwsze: Nauka nie jest

Po pierwsze: Nauka nie jest prawdą objawioną! Nie używaj pojęć, których znaczenia nie rozumiesz! Prawdę objawioną to masz w "świętych" (o zgrozo) księgach! Niczym nie potwierdzone mity, którymi starożytni próbowali tłumaczyć świat po którym stąpali, a które w jakiś niepojęty sposób, przedostały się do XXI wieku i wciąż infekują mózgi 1/3 ludzkości!

Po drugie: Jeśli ludzi nauki nazywasz bezmózgą gawiedzią, to jak nazwać tych, którzy łykają bajki o gadającym wężu, gadającym płonącym krzaku, czy kobiecie która wmówiła swojemu facetowi, że jest w ciąży bo zapłodnił ją duch (a tak nawiasem mówiąc... Trzeba być niezłym frajerem, żeby łyknąć teki tekst własnej kobiety, która przychodzi do domu z brzuchem...)???

Po trzecie: Zawsze mnie to ciekawi... Jak to jest że osobniki plujące na naukę, jednocześnie korzystają na co dzień z jej zdobyczy i nie mają jakoś z tym problemu??? Głupek

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Strony

Skomentuj