Erupcja wulkaniczna 7 tysięcy lat temu spowodowała znaczące globalne ochłodzenie

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Naukowcy odkryli że jezioro Ilopango z Salwadoru w Ameryce Środkowej, będące kalderą kompleksu wulkanicznego o tej samej nazwie,  odpowiada za najsilniejszą erupcje wulkaniczną w ciągu ostatnich 7 tysięcy lat. Skutkowała ona globalnym ochłodzeniem i znaczną redukcję ilości roślinności na Ziemi.

 

Według badaczy świata wybuch wulkanu Ilopango musiał spowodować katastrofalne rezultaty dla starożytnych mieszkańców Ameryki. Jego negatywny wpływ na rolnictwo  spowodowało zapewne znaczne uszczuplenie plonów i w konsekwencji masowy głód. 

 

Naukowcy wykazali, że wulkan wyemitował 44 km3 gęstej skały, co potwierdza, że była to jedna z najbardziej potężnych erupcji wulkanicznych na Ziemi w ciągu ostatnich siedmiu tysiącleci. Wybuch wulkanu Ilopango był ponad 100 razy większy niż erupcja Mount Saint Helens w USA w 1980 roku. Był również znacznie gorszy niż wybuch wulkanu Pinatubo na Filipinach 1991 roku. Wiadomo ponad wszelką wątpliwość, że wulkany mają możliwość szybkiego ochłodzenia klimatu. Doświadczono tego w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku po wspomnianej erupcji wulkanu Pinatubo. Rok 1992 był chłodniejszy od poprzedniego średnio o 0,5 stopni Celsjusza.

 

Zdaniem ekspertów był to największy wybuch wulkaniczny w Ameryce Środkowej jakiego świadkami byli ludzie. Był to też kolejny raz po erupcji wulkanu Toba, kiedy ludzkość musiała sobie jakoś poradzić w obliczu  nagłego globalnego ochłodzenia i nagromadzenia związków siarki w atmosferze.

Wpływ wulkanów na ziemski klimat nie jest do końca poznany. Zwolennicy teorii antropogenicznego globalnego ocieplenia zwykle pomniejszają wpływ wulkanizmu na kształtowanie klimatu. Może dzieje się tak dlatego, że sumuje się emisje gazów w okresie spokoju, a nie ich wzbudzenia. W okresach nagłej aktywności wulkan jest w stanie wyemitować w kilkanaście dni tyle CO2 i siarki ile zwykle emituje w rok. Trzeba jednak przyznać, że ochłodzenie klimatu na skutek emisji wulkanicznych zwykle nie trwa dłużej niż kilka lat.

 

 

 

Ocena: 

4
Średnio: 3.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

No cóż, im dalej w las idą

No cóż, im dalej w las idą naukowcy tym bardziej okazuje się,że Ziemia nie jest aż tak przyjaznym i bezpiecznym miejscem, jak się nam wszystkim do niedawna wydawało.Jednak może dzięki temu właśnie,od wielu stetek milionów lat NADAL trwa na niej bujnie kwitnące życie.Niekoniecznie nasze życie ale życie w ogóle.Gdyby Ziemia popadła w jakąś stagnacje i constans to co by się stało ? Od miliardów lat nadal rządziłyby sinice do spółki z Dinozaurami i tak by to wyglądało.Dlatego nie mamy się co spodziewać, że teraz pałęczke wieczności istnienia ziemskiego, przejmie człowiek.Tak samo jak reszta mieszkańców, jesteśmy tu tylko chwilowym eopizodem(może poraz już kolejnym ale jednak epizodem) Potem znowu czas na coś innego.

Portret użytkownika R

Zmiany klimatu następują

Zmiany klimatu następują cyklicznie i to co kilkaset lat. Mieliśmy optymum klimatyczne w średniowieczu i w Polsce mieliśmy oliwki, a potem małe zlodowacenie i Bałtyk robiliśmy z buta. Eko pasożyty połączyły tylko swoją teorię pod te zmiany. 

Portret użytkownika minoduesp

Na wulkany wpływu nie mamy ,

Na wulkany wpływu nie mamy , zatem skupmy się raczej na tym co sami wytwarzamy ... CO2 jest dobry i bardzo potrzebny (!) pijemy piwo , wodę gazowną i jakoś nikomu ten gaz nie zaszkodził . Problemem są pozostałe składniki spalin , które powstają przy niedbałym i niekompletnym spalaniu . Jak znikną "samozapłony" wysypisk , wywózki śmieci do lasu i wyrzucanie ich do przydrożnych rowów , kopcące (!) diesle , spalanie śmieci pod wieczór a ludzie w końcu nauczą się palić w piecach tak by nie leciał śmierdzący dym z komina (wystarczy chcieć i trochę zadbać - to nic nie kosztuje) oraz TEMPAKI dla których zrzut ścieków do rzeki to "nie problem" to z resztą sobie poradzimy .. i będzie dobrze !

Skomentuj