Naukowcy odkryli pięć nowych wysp u północnego wybrzeża Rosji. Po raz pierwszy zauważono je już pod koniec 2016 roku na zdjęciach satelitarnych, a pod koniec sierpnia rosyjskie Ministerstwo Obrony potwierdziło ich istnienie. Badacze podejrzewają, że niewielki archipelag wynurzył się z powodu topnienia lodowców na skutek zmian klimatu.

Obecność co najmniej pięciu nowych wysp została potwierdzona przez rosyjskie Ministerstwo Obrony po ostatniej wyprawie statku badawczego Vizir należącego do rosyjskiej marynarki wojennej. Wojsko zakomunikowało w oświadczeniu, że przeprowadzono badanie topograficzne nowych wysp oraz, że zostały one szczegółowo opisane i sfotografowane.

Nowe wyspy o mają powierzchnię od 900 do 54500 metrów kwadratowych i znajdują się w pobliżu Nowej Ziemi oraz Ziemi Franciszka Józefa na Oceanie Arktycznym. Oba archipelagi są zamieszkałe wyłącznie przez personel wojskowy.

Nowoodkryty archipelag był wcześniej pokryty lodem przez lodowiec Nansen, znany również jako Vylka. Paradoksalnie wyspy zostały odsłonięte przez cofanie się lodowca z powodu wysokich temperatur oraz rosnącego poziomu oceanów.

W badaniu z 2018 r. poddano analizie lodowce wokół archipelagu Ziemi Franciszka Józefa i stwierdzono, że ubytek masy lodowej w latach 2011-2015 podwoił się w porównaniu do poprzednich lat. Oprócz odkrycia nowych ziem, dramatyczne zmiany w Arktyce mają druzgocący wpływ na różnorodność biologiczną i osady ludzkie na tym obszarze, a także poza nim.