Masowa śmierć gołębi w Moskwie, istnieje niebezpieczeństwo dla ludzi

Kategorie: 

Przypadki masowych zgonów gołębi w stolicy Rosji są wynikiem zakażenia dużej liczby tych ptaków. Badania wykazały, że gołębie zainfekowane są chorobą Newcastle i salmonellozą. Od kilku tygodni większość gołębi w Moskwie zachowuje się dość dziwnie. Nie uszło to uwadze mediów i mieszkańców, donoszą Ren TV Channel.

 

Choroba Newcastle (pomór, azjatycka plaga) wywołuje wirus z rodziny Paramyxoviridae. Transmisja wirusa następuje poprzez żywność, wodę, zanieczyszczone odchodami chorych ptaków pióra i skorupy jaj. Choroba ta charakteryzuje się zapalenie płuc, zapaleniem mózgu oraz wielokrotnym punktowym uszkodzeniem narządów wewnętrznych zwierzęcia.


Zewnętrzne objawy choroby są widoczne gołym okiem. Ptaki są apatyczne, sprawiają wrażenie wyczerpanych, maja zmierzwione pióra. Do tego nerwowo potrząsają głowami. Finałem choroby jest zazwyczaj paraliż kończyn i skrzydeł, skręcenie karku, zaburzenie koordynacji ruchu i widzenia, a także, co oczywiste, niezdolność do latania.

Mieszkańców Moskwy martwi w ostatnich dniach dziwne zachowanie miejskich gołębi. Obawy ludzi są uzasadnione, ponieważ choroba Newcastle może być przenoszona na ludzi. Zakażenie tą chorobą może nastąpić przez zainfekowanie błony śluzowej oka. Jednak dla ludzi nie jest ona tak niebezpieczna, jak dla ptaków. U człowieka występuje w postaci przeziębienia (trwającego na ogół tydzień)  i zapalenia spojówek, którym towarzyszy obrzęk przyusznych węzłów chłonnych.




 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Medium

Na moim balkonie pod koniec

Na moim balkonie pod koniec czerwca wylądował osobnik, który dobrze jadł i pił, ale nie umiał ani odlecieć, ani nawet stanąć na prostych nogach.
Nawet znalazłam fachowca od gołębi i kontaktowałam się mailowo. 
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego on nie widział w tym fakcie żadnego zagrożenia...
 

Portret użytkownika Dr Piotr

Choroba Newcastle jest

Choroba Newcastle jest również w Polsce np. na Dolnym Śląsku. Ptaki z identycznymi objawami widziałem u siebie w karmniku, bo dokarmiam ptaki cały rok. Wyglądały tak, że miały nastroszone i jakby mokre pióra, zaropiałe oczy, były ogólnie niemarawe i siedziały po 15-20 minut w karmniku nic nie jedząc. Kilka sztuk znalazłem koło domu martwych. Gdy złapałem jednego ledwie żywego na trawniku za ogon chcąc go posadzić do karmnika w obawie przed kotami i kunami, to pióra z ogona zostały mi w ręce, po prostu wypadły biedakowi.
Choroba atakowała głownie dzwońce i szczygły, wróble, kowaliki i mazurki o dziwo nie chorowały. Gołębi nie widziałem też, żeby były chore, ale ostatnio pojawiło się kilka sztuk tak wyglądających jakby były chore.

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem