W miniony weekend błyski piorunów zostały zarejestrowane w odległości 483 kilometrów od bieguna północnego, co jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Uderzenia zostały wykryte w pobliżu 85 stopni na północ i 120 stopni na wschód przez GLD Lightning Detection Network używaną przez National Weather Service.

Uderzenia zarejestrowano w odległości około 1126 kilometrów na północ od delty rzeki Leny na Syberii. Jest to jedno z najdalszych na północ uderzeń pioruna w historii. Burze w obszarze koła podbiegunowego zdarzają się stosunkowo rzadko, a jeśli już występują to w jego południowej części.

Ogólnie rzecz biorąc burze częściej tworzą się na lądzie, ponieważ ziemia jest w stanie absorbować światło słoneczne i nagrzewać się szybciej niż woda, tworząc ciepłe powietrze niezbędne do powstania wyładowań. Mapa opracowana przez NASA na podstawie danych z lat 1995–2013 pokazuje, jak mało błyskawic pojawia się na kilometrze kwadratowym na Alasce (mniej niż 0,1 rocznie).

Tego lata na Alasce zarejestrowano rekordowe temperatury. Przez 43 dni odnotowywano temperatury powyżej 21 °C, podczas gdy w normalnym roku ilość ta wynosi maksymalnie 16 dni. Ponadto, rekordowe temperatury osiągały nawet 32 °C – około 20 stopni powyżej średniej.

Czerwiec był drugim najcieplejszym miesiącem w historii dla Alaski, zapewniając idealne środowisko dla pożarów. Jak podaje Alaska Interagency Coordination Centre Center, w tym roku spłonęło już prawie 2,5 miliona akrów lasów.