Kategorie:
W wyniku wybuchu zginęło pięć osób, a dwadzieścia dwie z ciężkimi obrażeniami trafiło do szpitali. W fabryce produkującej amoniak nastąpiło rozprzężenie rury (średnica 150 mm, ciśnienie 12 atm) z ciekłym amoniakiem. W oficjalnych komunikatach ukraińskie władze głoszą, że nie ma zagrożenia dla ludzi i środowiska.
Wielu ludzi zgłasza się do szpitali z objawami zatruć. W miejscu katastrofy pracuje specjalna komisja. Na miejsce wypadku przybył wicepremier Bojko.
Andriej Szyszackij, przedstawiciel władz Obwodu Donieckiego poinformował, że awaria w donbaskim Stirolu nie wpływu na środowisko i nie ma zagrożenia dla ludzi. Badane są przyczyny wybuchu. Nie wykluczone, że zawinił człowiek. Przyczyną mogło być także zużycie technologiczne rurociągu z amoniakiem.
Komentarze
Skomentuj