Ogromne susze w Tajlandii sprawiły, że odkryto zapomnianą świątynię

Kategorie: 

Źródło: South China Morning Post na YouTube.com

Tajlandzkie susze sprawiają, że tamtejsze zbiorniki wodne znacznie zmniejszają zajmowane przez siebie obszary. Tym razem cofająca się woda odsłoniła niesamowity widok dawno zapomnianej świątyni. Szybko przyciągnął on tysiące ciekawskich turystów, a także buddyjskich mnichów.

Świątynia buddyjska Wat Nong Bua Yai skupiała niegdyś społeczności zasiedlające wioski w prowincji Lop Buri, znajdującej się w centralnej części Tajlandii. Około 20 lat temu świątynia zatonęła, będąc zalana podczas budowy zapory wodnej.

 

Teraz cofające się z powodu suszy brzegi zbiornika odsłoniły dziesiątki martwych ryb, ale także wiele elementów zabytkowej budowli, m.in. czterometrowy, bezgłowy posąg Buddy. 

 

Głównym celem tamy zbudowanej w prowincji Lop Buri jest nawadnianie ponad 526 tysięcy hektarów ziemi, na której rolnicy uprawiają m.in. pola ryżowe. Niestety, aktualnie mieszkańcy północno-wschodniej części kraju uskarżają się na niszczące skutki suszy.  

„Świątynia zwykle jest całkowicie pokryta wodą. Podczas pory deszczowej żadne jej elementy nie powinny być widoczne.” – Wypowiedział się dla agencji informacyjnej Reuters Somchai Ornchawing, 67-letni Tajlandczyk.

„Gdy byłem dzieckiem, spotykałem się z moimi przyjaciółmi przy rzeźbach słoni znajdujących się przed główną częścią budynku” – wspominał Yotin Lopnikorn, burmistrz okolicznej wioski Nong Bua – „Drugi raz widzę ją w takiej okazałości”.

Niestety, odsłonięcie tajlandzkiej świątyni tak naprawdę nie stanowi dobrego omenu. To skutek najpotężniejszej w tej dekadzie suszy, która dotknęła kraj. Chociaż jej powodem jest przede wszystkim mniejsza ilość opadów podczas pory deszczowej, odpowiada za nią również zamknięcie tam w południowych Chinach. W efekcie mniejsza ilość wody wpływa do dolnego basenu rzeki Mekong, który obejmuje znaczną część Azji Południowo-Wschodniej.

 

Sytuacja pogodowa w Tajlandii stała się na tyle ciężka, że rząd kraju zaapelował do Chin, Laosu oraz Birmy o otwarcie tamtejszych tam, aby złagodzić skutki suszy w dolnym basenie Mekongu. Pod uwagę brane jest również sztuczne zasiewanie chmur do sprowadzenia upragnionego deszczu. Na szczęście zdaniem meteorologów opady są coraz bliżej.

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika Taki

jest Technologie produkujaca

jest Technologie produkujaca prad za darmo Ale Sa ----IDIOCI----ktorzy trzymaja ja w tajemnicy ,,,,dlaczego !!!!!!!!?????????

juz tesla byl tak daleko Ale zawsze znajdzie sie jakis ....::::Hu,,,,j,,,,,, ktoremu to przeszkadza !!!!!!

Portret użytkownika Medium

Strasznie mnie irytuje, że

Strasznie mnie irytuje, że gdy historycy, czy archeolodzy nie umieją znaleźć przeznaczenia dla swego znaleziska, zawsze plasują je w zakres kultowy, świątynny czy ceremonialny. Zabytki techniki starych cywilizacji w głowie się zmieścić nie mogą, bosz to przecie była epoka kamienia... łupanego... Biggrin

Skomentuj