Ustawa 447 powraca! Amerykańscy senatorowie wzywają Polskę do spłacenia roszczeń żydowskich

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Amerykańscy senatorowie wystosowali oficjalne pismo wzywające Polskę do wypłaty odszkodowań dla Żydów. Zwrócono uwagę, że tylko Polska z krajów Unii Europejskiej, nie ma prawa umożliwiającego restytucję mienia dla ofiar Holocaustu.  Pod listem podpisało się aż 88 ze 100 amerykańskich senatorów. 

 

Przed ostatnią kampanią wyborczą  politycy partii rządzącej przekonywali Polaków, że tak zwana ustawa 447, zobowiązująca Polskę do wypłaty odszkodowań za bezspadkowe mienie po obywatelach polskich narodowości żydowskiej, którzy zginęli w Holokauście, do niczego nas nie zobowiązuje.  Sprawa jest poważna, bo chodzi podobno nawet o ponad 250 mld dolarów! 

Przedstawicieli partii Konfederacja, którzy przed tym ostrzegali, nazwano publicznie rosyjskimi agentami, a wspominanie o plemiennych roszczeniach zagwarantowanych w ustawie 447, publicznie nazywano działaniami wymierzonym w przyjaźń polsko-żydowską i polsko-amerykańską. Przy okazji podjęto również dziwaczną próbę zmylenia polskiej opinii publicznej. Do Stanów Zjednoczonych wysłano posła Tomasza Rzymkowskiego, który manifestował sprzeciw wobec planu rabunku Polski robiąc sobie selfie na tle Białego Domu, z kartką z tekstem ustawy anty 447, który miał potem zgłosić w Sejmie. 

 

Eskapada posła Rzymkowskiego była szeroko relacjonowana w rządowych mediach, aby stworzyć wrażenie, że to nie Konfederacja, ale Kukiz15, walczy strasząc konsekwencjami amerykańskiej ustawy 447. Potem rzeczywiście zgłoszono tą rzekomą ustawę anty 447, ale PiS nie pozwolił nawet wprowadzić jej czytania jako jednego z punktów obrad. Protestującemu przeciwko temu posłowi Robertowi Winnickiemu, po prostu wyłączono mikrofon. 

Potem jasne stało się, że władza postanowiła przemilczeć temat i przeczekać do wyborów. Jak wynika z notatki MSZ upublicznionej przez Stanisława Michalkiewicza, Amerykanie zgodzili się poczekać z tematem realizacji roszczeń żydowskich względem Polski na czas po wyborach, kiedy ma być lepsza atmosfera dla ich realizacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że  nie poczekali i atakują. 

Najpierw podczas wojennej antyirańskiej konferencji, którą kazano nam zorganizować w Warszawie, wypalił Sekretarz Stanu Mike Pompeo, który wezwał do szybkiego uchwalenia ustawy i załatwienia kwestii roszczeń żydowskich. Kilkukrotnie na ten temat wypowiadała się też aktualna pani ambasador USA w Polsce, Żorżeta Mosbacher. Teraz do kolekcji mamy jeszcze oficjalny dokument inspirowany przez senatora Marka Rubio, a adresowany do Sekretarza Stanu USA i wzmacniający zobowiązanie i tak ciążące na nim na mocy ustawy 447 do nacisków w kierunku zaspokojenia roszczeń do mienia bezspadkowego.

Niewątpliwie powrót tematu 447 w okresie przedwyborczym to kłopot dla obecnej władzy, a to że Amerykanie to robią łamiąc ustalenia dyplomatyczne to znak, że być może wcale nie wiążą przyszłości z Prawem i Sprawiedliwością. Może to też oznaczać, że oczekiwanie jest takie, aby odpowiednia ustawa legalizująca kwestie plemiennych roszczeń żydowskich do mienia bezspadkowego, powstała jeszcze w tej kadencji Sejmu. 

Ustawa reprywatyzacyjna jest oczywiście koniecznością i nawet powstał stosowny tekst, ale został wyrzucony do kosza na skutek nacisków strony żydowskiej, ponieważ zakładał częściową rekompensatę a nie 100%. Zresztą niejasne jest jak to miałoby być wyceniane i czy będą brane pod uwagę koszty odbudowy budynków z pieniędzy publicznych oraz wieloletnie okresy utrzymania tych nieruchomości. 

 

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że jeśli są spadkobiercy, to bez względu na obywatelstwo i narodowość, powinni otrzymać rekompensaty lub zwrot majątku. Tutaj jednak chodzi o ustawowe uprzywilejowanie jednych narodów przed innymi. Ten nacisk ma na celu dyskryminację włascicieli i oddanie różnym organizacjom żydowskim odszkodowań za nieruchomości obywateli polskich narodowości żydowskiej pozostawione bezpotomnie i z tego powodu przejęte przez skarb państwa.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Zenek ;)

Ale nie płaczcie polaczki

Ale nie płaczcie polaczki

 

ambasador myszsrałer OBIECAŁA ZNIEŚĆ WIZY do USA

 

MOŻE.....

bo czym wam bedą

MACHAĆ PRZED RYJAMI JAK MARCHEWKĄ

jak je rzeczywiście zniosą.

 

to GOOG DEAL....

POLSKA za KILKA ZADRUKOWANYCH ŚWISTKÓW nie?

 

Przecież KOCHACIE takie DEALE,

TARGOWICA, JAŁTA., MAGDALENKA,

PONTYFIKAT WADOWICKIEGO PEDOFILA

 

to WSZYSTKO TAKIE DEALE.....

żmijiowe kłamliwe ŚWISTKI za waszą WŁASNOŚĆ i WOLNOŚĆ

 

z wami z WYWIESZONYMI JĘZORAMI OKLASKUJĄCYMI JE przez WIECZNOŚĆ, ze takie "DOBRE DLA POLSKI" były

Portret użytkownika MiamiVibe

Kieruję się zdrowym

Kieruję się zdrowym rozsądkiem, Rosja to mocarstwo, a mocarstwo kieruje się swoim interesem, jeśli wierzysz, że nie korzystają z osłabienia Polski, to cóż... wierz dalej Smile Poza tym nie obrzuciłem ich jakimś łajnem i nie zwyzywałem, tylko stwierdziłem, że dla mnie nie są przyjacielem i im nie ufam i będę przy tym trwał, bo mam święte prawo do takiego zdania, dlatego tak mnie dziwi Twoja natychmiastowa reakcja jak tylko wspomniałem o Rosji, rozumiem że miałaś stamtąd przodków, rodzinę, nieważne i czujesz do niej więź, ale robienie z nich świętoszków jest dla mnie nie do przyjęcia.

Portret użytkownika Medium

Nie tylko ja, lecz wiele

Nie tylko ja, lecz wiele znanych postaci w Polsce czuje (i na przestrzeni historii czuło) większą więź z Rosją, która jest bratem po krwi, niż z krajami anglosaskimi poczynając od Niemców. Owszem mamy i ludzi anglosaskiej krwi, ale w mniejszości. I oni chyba doszli do władzy od początku Twego życia.

Portret użytkownika MiamiVibe

Wiedziałem, że ktoś w końcu

Wiedziałem, że ktoś w końcu zwróci na to uwagę. Uspokoję Cię, mój nick ma tyle wspólnego miłością do USA, co UPA do UPAdliny, jeśli pamiętasz kto to był Smile Po prostu kiedyś spodobało mi się Miami i zacząłem używać tego nicku gdy gram ze znajomymi i tak już zostało. Lubię także plaże i palmy choć nigdy nie byłem na żadnej, nawet nie byłem nigdy nad naszym morzem Sad

Strony

Skomentuj