Setki reniferów umierają z głodu na arktycznym archipelagu z powodu zmian klimatu

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Arktyczny archipelag Svalbard znajduje się 1100 km od Bieguna Północnego. Mimo takiego położenia, w ostatnich latach tamtejszy klimat w znaczącym stopniu się ocieplił. Niestety ma to katastrofalne skutki dla bytujących tam zwierząt. Wyjątkowo drastyczny przykład odnotowano całkiem niedawno – około 200 martwych reniferów, które zginęły z głodu.

Od 1978 roku ekolodzy z Nowerskiego Instytutu Polarnego przeprowadzają spis liczebności reniferów na archipelagu Svalbard. Dokładny spis jest dokonywany każdego roku, jednak dopiero teraz odnotowano największy spadek liczebności tych zwierząt. Badacze znaleźli setki martwych, zagłodzonych reniferów. U tych, które jeszcze przetrwały, szczególnie u cieląt, zauważono sporą niedowagę.

 

Powodem głodowej śmierci reniferów mają być łagodniejsze zimy w ich środowisku naturalnym. Silniejsze opady deszczu na wyspach tworzących archipelag Svalbard wnikają w glebę tundry, czyniąc ją zmarzniętą na tyle, że jest niemożliwa do penetracji.

 

W rezultacie zwierzęta żywiące się roślinnością występującą w klimacie strefy arktycznej nie mogą w pełni zaspokoić swojego zapotrzebowania energetycznego. Renifery bez problemu kopią w śniegu, poszukując pożywienia. Nie są niestety przystosowane do rozłupywania lodowatej skorupy, która aktualnie pokrywa ziemię Arktyki.

Setki martwych reniferów to bardzo ponury, wręcz przerażający widok. Jest to jednak również ważne świadectwo tego, w jaki sposób zmiany klimatu wpływają na przyrodę. Naukowcy zauważyli, że niektóre stada reniferów zaczęły paść się wzdłuż linii brzegowej, żywiąc się teraz także wodorostami.

 

Według amerykańskiej instytucji rządowej National Oceanic and Atmospheric Administration temperatura powietrza na powierzchni Arktyki wzrasta dwukrotnie szybciej niż w pozostałej części naszej planety. Stolica i siedziba gubernatora prowincji Svalbard, Longyearbyen, jest uważana za najszybciej ocieplające się miasto na Ziemi.

 

Większość naukowców jest zdania, że aktualnie znajdujemy się u progu tzw. szóstej katastrofy, czyli szóstego masowego wymierania gatunków na Ziemi. Za taki stan rzeczy odpowiada wiele czynników, mi.in. kłusownictwo, wylesianie i zanieczyszczenia środowiska przyrodniczego. Szczególną rolę odgrywają jednak zmiany klimatu.

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
Opublikował: Scarlet
Portret użytkownika Scarlet

Komentarze

Portret użytkownika gnago

Silniejsze opady deszczu na

Silniejsze opady deszczu na wyspach tworzących archipelag Svalbard wnikają w glebę tundry, czyniąc ją zmarzniętą na tyle, że jest niemożliwa do penetracji.

E a po co renifery miałyby kopać przemarznięta ziemię skoro wpierdalaja zima chrobotka i co robia na szpcbergenie skoro tam ich nigdy nie było ktos przewiózł i porzucił bez paszy

Portret użytkownika Domino

Jak autor zauważył 6

Jak autor zauważył 6 wymieranie gatunków.a więc poprzednie 5 co spowodowało?też powiecie że człowiek i jego dobrobyt??drażni mnie i męczy mnie wciąż te pieprzenie.zbyt małe są nasze główki jeszcze albo wiedza mała dla przeciętnego Kowalskiego jest nie dostępna i Głowno wiemy co się na świecie dzieje.podaja mam info takie jakie chcą.i karmią nas też czym chcą.wiec ludzie myślenie włączcie. Zacznij szukać prawdy A nie żyjecie w.okowach tego systemu światowego i przjmujecie fikcję za prawde

Portret użytkownika Robaczkowa

A ja czytałam, że te renifery

A ja czytałam już kilka lat temu, że te renifery są napromieniowane. Nawet badali skażenie terenu i wykryto promieniowanie. I niby nie wiedzą skąd się ono wzięło. Pisali, że to nie z Czarnobyla bo by już było mniejsze. A teraz mydlą oczy i kręcą z tym niby ociepleniem aby ludzi nie straszyć.

Renifery jedzą głównie porosty i grzyby a one bardzo wchłaniają pierwiastki promieniotwórcze. A tu ktoś pisze o napromieniowaniu reniferów ale zwala winę na Czarnobyl.  https://www.koniec-swiata.org/radioaktywne-renifery-norwegii-wybuchu-elektrowni-atomowej/

Przyczyna promieniowania więc nie jest jeszcze ustalona ale już wiadomo że to skutek promieniowania. Mają w ciałach promieniotwórczy cez -137 i są chore na chorobę popromienną.

Portret użytkownika Zenek ;)

Wincej HAARP'ów, wincej

Wincej HAARP'ów, wincej LOHAAR'ów, wincej masztów 5G, wincej sypanego z nieba CHEMTRALS

wincej kretynów z CZERWONYMI GUZICZKAMI czującymi się władcami cudzego losu i życia

 

to i cywilizacja ZDYCHA pod ciężarem JUDEJSKIEGO samodobrobytu

tej tzw  "światowej gospodarki"...  o jakiej dobro drżą nawet menele spod budki z piwem..... od 4 rano....

 

tfu... pod ciężarem wszędzie się walającego "palstiku"..... i papierzysk zawierających "górnolotne myśli" lokalnego nadszyszkownika wz adolf lenin 

 

Portret użytkownika Kwazar

Po zwierzętach (braciach

Po zwierzętach (braciach młodszych) powinniśmy dostrzec co nas wkrótce czeka.To nie jest tak i nie działa,że jesteśmy poza powszechnie obowiązującym ziemskim systemem ! Może jeszcze inaczej.Jeśli nawet ktoś odkryje że jesteśmy Marsjanami to dzisiaj nam "Marsjanom" na Ziemi przyszlo żyć.Wszystko co na niej, Ziemi się dzieje, jest naszym i kosztem naszego,udziałem aż do zaglady.

Portret użytkownika minoduesp

Ciekawe jak duży w tym udział

Ciekawe jak duży w tym udział ma rozpylana z samolotów smuga chemiczna ,która rzekomo tworzyć ma "tarczę" chroniącą ziemię przed nadmiarem ciepła słonecznego ? Przecież to działa w obie strony ,niepozwalając ciepłu na ucieczkę w kosmos. Cała nadzieja w tym ,że zgromadzone teraz doświadczenia i dane pozwolą przyszłym pokoleniom lepiej zadbać o naszą wspólną planetę. Oby mądrość zwyciężyła głupotę ... 

Portret użytkownika strangeman

Zgadzam się z Tobą. Ale

Zgadzam się z Tobą. Ale wprowadzę poprawkę "Trwam na tej planecie tylko dlatego, że wierzę iż" + zobaczę koniec działalności człowieka mając nadzieję, że ziemia się odrodzi akurat bez tego pasożyta.

Skomentuj