U wybrzeży Indonezji w wyniku wypadku do morza wylało się 5,4 tys. ton ropy, donosi indonezyjski dziennik Antara.

Z tankowca, który przybył do portowego miasta Ternate w prowincji Północne Moluki, przepompowywano cenny surowiec na brzeg. W trakcie operacji uszkodzony został rurociąg i ropa przedostała się do Morza Molucca. Dość późno zlokalizowano miejsce wycieku.

Właścicielem statku jest firma Pertamina. Jednostka przypłynęła z prowincji Papua i przewoziła 7 tys. ton surowca. W ostatnim tygodniu to już druga wielka katastrofa ekologiczna w Azji Południowo – Wschodniej. W poniedziałek w wyniku awarii rurociągu do Morza Południowochińskiego wylało się 50 ton ropy naftowej. Zanieczyszczone zostały wybrzeża Wyspy Samet i kontynentalna część prowincji Rayong w Tajlandii.