Kategorie:
W australijskim mieście Adelaida kilkadziesiąt umierających ptaków spadło z nieba w pobliżu budynku szkoły podstawowej. Zwierzęta skrzeczały przeraźliwie.
W środę 10 lipca br. około sześćdziesiąt zrozpaczonych papug Corella zaczęło spadać z nieba z rozdzierającym serce krzykiem. U ptaków stwierdzono krwawienie z dziobów.
Do incydentu doszło na oczach dzieci, które spacerowały po dziedzińcu szkoły. Według nauczycieli, byli oni przerażeni smutnym widokiem. Jeden z nauczycieli zadzwonił do lokalnego ośrodka ratownictwa ptaków i zgłosił incydent. Na miejsce zdarzenia przybyła ornitolog Sara King. Zbadała ptaki i doszła do wniosku, że zostały otrute.
„Mam 47 lat, widziałam wszystko, ale potem wybuchłam płaczem z powodu rozdzierających serce płaczów papug. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, jak zareagowały na to dzieci” – opowiada King.
Zespół jedenastu ochotników przez cały dzień bezskutecznie próbował uratować ptaki. Przewieziono je w specjalnych pojemnikach do weterynarzy na autopsję. King powiedziała również, że trucizna nie miała wpływu na inne ptaki żyjące na tym obszarze. Ma też nadzieję, że ci, którzy otruli papugi, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
kolo21
Skomentuj