Roboty stają się coraz lepsze od ludzi. Powstaje poważna konkurencja na rynku pracy

Kategorie: 

Źródło:

Nie wszyscy to jeszcze zauważają, ale jesteśmy w trakcie wielkiej rewolucji przemysłowej. Zmiany, jakie nastąpią na Ziemi w jej wyniku można porównać tylko do wynalezienia maszyny parowej w XVIII wieku. Wpływ na nasze życie był wtedy ogromny i trwa do dzisiaj. Teraz jednak nadchodzi era robotyki. Jednych to zachwyca a innych przeraża.

 

Roboty od dawna montują nam samochody i nikogo już nie dziwią całkowicie zautomatyzowane linie produkcyjne. Ludzie potrzebni są tam głównie do nadzoru. Rozwój automatyki, robotyki i informatyki powoduje, że wkrótce nadzór nad większością maszyn mogą mieć inne automaty oparte o wyrafinowane systemy decyzyjne zasilane dzięki potędze sieci neuronowych.

 

Gdy patrzy się na powyższe nagranie Chińczyków pracujących jak roboty przy pakowaniu kart do gry to można uznać, że przynajmniej ci biedni ludzie maja zajęcie na tyle wymagające precyzji i myślenia, że zastąpienie ich robotami może być niemożliwe. Nic bardziej błędnego. Poniżej można zobaczyć, do czego zdolne są istniejące konstrukcje robotów. Ich ramienia stają się lepsze od ludzkich a precyzja działania powoduje, że jasne staje się, do czego to zmierza.

W ciągu najbliższych kilku lat nasza gospodarka może się zmienić nie do poznania. Trudno się zresztą dziwić, że maszyny zastępują ludzi, bo roboty nie chorują, nie jeżdżą na wakacje a poza tym nie trzeba za nie płacić horrendalnego ZUS i podatków, przynajmniej na razie. Zakup robota to jednorazowy koszt dla przedsiębiorstwa, ale może znacząco podnieść jego wydajność.  

 

Gdy zobaczy się, jakie są już możliwości robota typu Baxter i doda się do tego możliwość wyposażenia go w funkcjonalności w postaci takich chwytnych palców jak w powyższym przykładzie to widać, że jesteśmy w trakcie przełomu technologicznego, którego efektem będzie powszechna robotyzacja. Już teraz powstają wielkie maszyny pocztowe.

Automaty kasujące, które nadal jeszcze obsługują ludzie są w wielu supermarketach. Korporacja Google pracuje nad automatycznymi samochodami, zmiany są na progu. Wkrótce będziemy się musieli przyzwyczajać do obecności androidów i to bynajmniej nie tych z naszych smartfonów. Jeden robot typu Baxter kosztuje około 22 tysięcy dolarów, co nawet teraz nie jest kosztem szokującym. Obniżenie cen robotów nastąpi zapewne wraz z doskonaleniem technologii.

 

Już za kilka lat świat może wyglądać inaczej, czy zbliżymy się wtedy do społeczeństwa wolnego od pracy? Bardzo możliwe, że nastąpią jakieś zmiany społeczne, adaptacja może być jednak procesem długotrwałym i bolesnym. Wciąż nie brakuje takich osób, które taki postęp nauki po prostu przeraza. Trzeba przyznać, że gdy widzi się takie nagrania przedstawiające obecne możliwości robotów, które mogą nawet rzucać przedmiotami to robi się to dziwnie podobne do wizji świata z filmu Terminator.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: admin3
Portret użytkownika admin3

Założyciel i redaktor naczelny portalu zmianynaziemi.pl


Komentarze

Portret użytkownika Darekjajjajajjjaj

Aron jasnowidz od dawna

Aron jasnowidz od dawna wieścił o powstaniu społeczeństwa bez podziałów państwowych, walutowych, bez przymusu pracy, gdzie wszyscy będą mieć jednakowy dostęp do dóbr. Pełny socjalizm przeraża ludzi przykutych do tradycji, do kościoła, pracy, domu, czy poczucia bycia ważnym w tworzeniu państwa poprzez płacenie podatków. W filmie pokazane jest, że konieczność pracy zniknie wraz z upowszechnianiem robotów. Należy dodać, że drukarki 5D zrewolucjonizuja produkcję. Nie będzie konieczności produkowania z udziałem wielu maszyn i ludzi skomplikowanych przedmiotów. Wystarczy maszyna, która wygeneruje przedmiot bez użycia surowców, a jedyne czego będzie potrzebować, to informacja o wzorcu takiego przedmiotu.

Portret użytkownika tubylec

A słoneczko mocniej pryknie i

A słoneczko mocniej pryknie i pierdut .. robotów nie ma, cywilizacja stoi, rozleniwieni ludzie robią pod siebie bo zabrakło robota który zawsze przynosił i opróżniał nocnik .. brud, smród, awaria i donośne, zbolałe wycie korony stworzenia, trwożliwie wyglądającej na prawdziwy świat spoza kupy złomu. Tak się skończy cywilizacja programistów i poleganie na tworach które duszy nie posiadają, cywilizacja która zakopała się w klockach a zapomniała o życiu w pogoni za nicnierobieniem.

Portret użytkownika minoduesp

Ja tam za pracą tęsknić nie

Ja tam za pracą tęsknić nie będę , bo dla mnie praca jest sposobem na pozyskanie środków do życia a nie jego sensem jak dla wielu "roboli" ,którzy nawet w niedzielę bez swojej "roboty" skręcają się z nudów ... bo nie mogą jednego dnia spędzić inaczej . A po to jest właśnie technika i technologia aby wyzwolić ludzi od trudu ciężkiej pracy , by można się było zająć twórczością ,rozwojem ,przyjemnościami czym kto chce. Tyle tylko ,że "niewolnicy" boją się wolnego czasu i MYŚLENIA bo ono ich przeraża dlatego łapią "za łopatę" aby się czymś zająć bo system tak ich ukształtował - trudno ich problem.

Portret użytkownika PawełS

Są sposoby na evoting

Są sposoby na evoting różnorakie. Niemożliwym do zhakowania czy sfałszowania jest np. postawienie zdecentralizowanej sieci Blockchain i wyniki głosowania byłyby pod kontrolą użytkownika. Nie znajdowały by się na serwerze, a w rozproszonej sieci wszystkich użytkowników. Są tez inne sposoby. 

Portret użytkownika Ractaros96

Mnie to zachwyca i przeraża

Mnie to zachwyca i przeraża jednocześnie. Z jednej strony jest to konieczność, abyśmy ruszyli naprzód i skupili się na rozwijaniu ludzkiej kreatywności, a nie na spędzaniu połowy życia w pracy. Z drugiej znając ludzi i ich nieskończoną momentami głupotę, nie obejdzie się bez ofiar, np. ludzi, którzy pewnie zapiją się na śmierć, jak nie będą mieli gdzie pracować, a nie będą w stanie się po prostu przekwalifikować. Rzuca się tym terminem "przekwalifikowanie" na lewo i prawo czyniąc go banalnym, ale nie jest to banalna sytuacja, zwłaszcza dla ludzi w średnim wieku, którym ciężko się będzie (o ile w ogóle będzie to możliwe) nauczyć nowych umiejętności.

Sam pracuję fizycznie na stanowisku, które powszechnie jest uważane za mało skomplikowane. Nie mam jednak wielkich możliwości, bo z różnych przyczyn nie poszedłem na studia (na politechnikę i o dziwo na kierunek automatyka lub robotyka). Jednym z powodów jest trauma z czasów szkolnych przez którą nabrałem wstrętu do systemu edukacji z którym chciałem się jak najszybciej pożegnać. Ciągle jestem ciekawy świata i chętny do nauki, ale na własnych zasadach - uważam to za jedną z moich największych zalet. Problemem jest to, aby inni ludzie dali mi szansę się nauczyć pomimo braku papierka i znajomości. Żyję jednak nadzieją, że rozkręcę własny interes, który mnie uratuje przed zawodowym wykluczeniem i nie będę musiał pracować dla kogoś (co też mi trochę przeszkadza).

Zabawne jest to, że gdy chodziłem do szkoły, to mówili, że będę za nią kiedyś tęsknił, a jest odwrotnie. Czuję się teraz lepiej w swojej pracy niż kiedykolwiek w szkole.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika euklides

Nikt normalny nie tęski za

Nikt normalny nie tęski za szkołą. Patologiczna placówka, sklecona przez państwo na potrzeby tresury niewolników. Wyobrażam sobie starożytne szkoły, zlokalizowane pod otwartym niebem,  w ogrodach i gajach. Taki Lykeion czy Gymnasion z których państwo zrobiło prześmiewczą karykaturę. Możecie myśleć co chcecie, ale obiektywnie gdzie nie spojrzę to państwo okazuje się instytucją kierowana przez samego diabła, który niszczy wszystko co dobre i szydzi z człowieka.

Portret użytkownika KRNABRNY

Cenię Twoją szczerość

Cenię Twoją szczerość wypowiedzi, sam drogę miałem nieco inną bo ja byłem w liceum i poszedłem na studia....ale wnioski mam identyczne jak Twoje:-) Ja z kolei tylko 2 lata pracowałem u kogoś, od ponad 20 lat mam własną jednoosobową firmę, fakt jest to dobry sposób ale ZUS cię wykończy a na starość możesz liczyć na mniej niż listonosz, taka rzeczywistość.

Jednak piszę dlatego że wyczuwam Twoje obawy związane z tym tematem. Spieszę Cię zatem uspokoić że automatyzacja NIGDY nie zagości na długo na tej planecie. Skąd to wiem? To proste, zwyczajny matematyczny bilans, ktoś będzie musiał kupować produkty wykonane przez automaty, one są OPŁACALNE TYLKO DLATEGO że robią , szybciej, WIĘCEJ i sprawniej, w innym wypadku są mniej opłacalne od człowieka. Jednak musi istnieć SIŁA NABYWCZA dla wytworzonych dóbr, bez niej cała zabawa w automatyzację również nie ma sensu...a kto kupi taką MASĘ wyrobów i komu ona będzie potrzebna?;-)  Oczywiście roboty będą, na pewno znajdą swoje miejsce w usługach itp., ale genralnie ZAPOMNIJ o robotyzacji. Jeśli oprócz tego chcesz pocieszenia to niedawno był tu artykuł wieszczący wielki impuls elektro-magnetyczny ze słońca, wiesz co zrobi taki impuls z tym wszystkim?;-))))

 

Portret użytkownika Ractaros96

Widzę, że też idealista tak

Widzę, że też idealista tak jak ja. Akurat mam pewnien pomysł jak uniknąć płacenia ZUS-u przy prowadzeniu swojej firmy, bo jest jeden typ firmy zwolniony z tej daniny (nienawidzę ZUS-u bardziej niż US, więc gdybym nie znalazł sposobu na ominięcie tego, to nie rozważałbym zakładania firmy w tym kraju, bo by się to zwyczajnie nie opłacało).

Co do automatyzacji - zagości, bo ludzka chciwość jest niemal tak nieograniczona jak głupota. Trzeba się jedynie zastanowić jaką rolę w tym wszystkim przyjmie państwo, bo może olać wszystko i przy 20-30% bezrobociu ludzie będą z głodu umierać, lub (co z resztą jest moim zdaniem jedynym sensownym rozwiązaniem) zostanie wprowadzony Bezwarunkowy Dochód Podstawowy zasilany tylko z podatków od automatyzacji i robotów (na tyle duży, aby zapewnić stały przepływ gotówki z firm do obywateli, ale na tyle niski, aby robotyzacja i automatyzacja się ciągle bardziej opłacały niż pracownik). Zresztą mam przeczucie, że z czasem jak ilość pieniędzy do podziału poprzez BDP będzie rosła przez rozwój automatyzacji, to coraz mniej ludzi będzie chciało pracować w ogóle, co sprawi, że koszt zatrudnienia człowieka będzie ciągle rósł, a to znaczy samonapędzający się mechanizm rozwoju, w którym wszyscy ludzie czerpią zyski z powszechnej automatyzacji i pracy robotów. Gospodarka nie powinna ulec rozpadowi przez automatyzację w takim wypadku, bo ludzie ciągle będą mieć pieniądze na te wszystkie dobra.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika euklides

Ta, jasne zaufaj państwu...

Ta, jasne zaufaj państwu... Smile Diabeł znowu obiecuje bezpieczeństwo i złote góry, gwarantowany dochód... Do was ciągle nie dociera, że mamy do podziału tyle ile wyprodukujemy. To co wyprodukujemy MUSI zostać rozdzielone. Co prawda państwo dokłada wszelkich starań żeby sfałszować rzeczywistość i robi skupy interwencyjne celem ZNISZCZENIA np. żywności, co nazywają "klęską urodzaju"... A w normalnych warunkach powinny spadać ceny. Kiedy ostatnio widzieliście spadek cen?

Portret użytkownika Bleee

Roboty do pracy, a ludzie

Roboty do pracy, a ludzie wkoncu korzystać z życia i odpoczywać skoro kiedyś potrzeba było 20 osób żeby zrobić w ciągu dnia 20 Chlebow przez dzień a teraz wystarczy robot który zrobi tyle samo w godzinę to robimy więcej elektrowni słonecznych a produkty niech tanieją i tyle. Niestety wszystko idzie w inną stronę..... 

Strony

Skomentuj