Kolonizacja Marsa oznacza zniszczenie marsjańskiego życia

Kategorie: 

Źródło: NASA

Mars jest najbliższą nam planetą, gdzie może istnieć życie pozaziemskie. W ciągu dekady, ludzie zamierzają skolonizować ten obcy świat. Nie ma wątpliwości, że gdy to nastąpi, dojdzie do zderzenia ziemskiego życia z marsjańską biotą, o ile takie tam istnieją.

 

Jeśli Mars jest pozbawiony jakiegokolwiek życia, nic nie będzie stało na przeszkodzie ku kolonizacji. Jednak jeśli Czerwona Planeta skrywa życie bakteryjne, pojawienie się pierwszych ludzi może zagrozić jego istnieniu. Osiedlając się na Marsie możemy je zniszczyć, przez co nigdy nie dowiemy się, czy planeta kiedykolwiek posiadała rodzime życie.

 

David Weintraub, profesor astronomii na Uniwersytecie Vanderbilt twierdzi, że powinniśmy zrobić wszystko, aby nie doszło do zanieczyszczenia Czerwonej Planety ziemskimi bakteriami. Naukowiec zwrócił uwagę, że wszystkie sondy agencji NASA przechodzą przez sterylizację, zanim wyruszą w przestrzeń kosmiczną. Dotyczy to także marsjańskich łazików.

 

Dzięki sterylizacji, istnieje bardzo niewielkie prawdopodobieństwo zanieczyszczenia biologicznego Marsa. W trakcie długiej podróży na Czerwoną Planetę, wszelkie bakterie, które w jakiś sposób zdołałyby przetrwać proces sterylizacji, najprawdopodobniej wyginęłyby podczas ekspozycji na promieniowanie kosmiczne. Również po osiągnięciu celu, ziemskie bakterie nie przetrwałyby surowych warunków na powierzchni tej planety. Jeśli na Marsie w ogóle istnieje życie bakteryjne to zapewne skrywa się pod powierzchnią.

Astronom David Weintraub wskazuje, że zbudowanie ludzkich kolonii na Czerwonej Planecie będzie oznaczało zniszczenie marsjańskiego życia, dlatego zdecydowanie powinniśmy wstrzymać się z tym planem i skupić się na badaniu Marsa z pomocą zrobotyzowanych łazików do czasu, aż potwierdzimy obecność życia pozaziemskiego. Jeśli zanieczyścimy ten świat ziemskimi bakteriami, dalsze poszukiwania marsjańskiego życia mogą stracić sens.

 

Mamy więcej powodów, aby tymczasowo zrezygnować z podboju Marsa. Równie dobrze może się okazać, że to nie my możemy zagrozić życiu na Czerwonej Planecie, lecz tamtejsze życie może zagrozić ludzkości. Jeśli będziemy organizować regularne loty na obcą planetę, Ziemia może zostać zanieczyszczona bakteriami z Marsa. Kto wie, jak wielkie może to nieść ze sobą zagrożenia?

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin3
Portret użytkownika admin3

Założyciel i redaktor naczelny portalu zmianynaziemi.pl


Komentarze

Portret użytkownika Jack Ravenno

O ja pierdolę...Ostro jadą.

O ja pierdolę...Ostro jadą. Coraz ostrzej. Słusznie przedmówcy zauważają. Oni za nic maja życie na Ziemi a martwią się o Marsa. Tylko granty im w tych zarzydzonych łbach. A guano - na Marsie nie ma życia. Nigdzie życia nie ma poza Ziemią. Po prostu. Życie na Ziemi jest jedyne. Dopóki nie zostaną przedstawione rzeczywiste przykłady "innego" życia - nie da się twierdzić inaczej niż  - MOŻE, MOŻLIWE, PRAWDOPODONIE i tym podobne brednie.

Portret użytkownika Random

Autor sam przeczy sobie. W

Autor sam przeczy sobie. W jednym miejscu pisze, że ziemskie bakterie nie są w stanie przetrwać surowych warunków na Marcie, a w drugim, że istnieje ryzyko zanieczyszczenia Marsa ziemskimi bakteriami. Bez sensu!

Skomentuj