Kategorie:
Aż trudno w to uwierzyć, ale polskojęzyczni politycy rządzący naszym krajem z okazji 70 rocznicy najkrwawszych dni rzezi Polaków mieszkających na Kresach Wschodnich zastanawiają się, czy było to ludobójstwo. Ukraińcy mordowali od 1943 roku do 1945 roku i w rezultacie zabito ponad 100 tysięcy naszych rodaków. Dzisiaj w niby wolnej Polsce, reprezentujący nas politycy dyskutują o tym, czy wystarczy sto tysięcy ofiar, aby mówić o ludobójstwie.
Dokładnie 18 lat temu w Bośni trwała wojna. Od 12 lipca do 16 lipca 1995 roku w miejscowości Srebrenica Serbowie spędzili na pobliski stadion około 8 tysięcy mężczyzn i chłopców, po czym ich zamordowali. Nikt na świecie nie ma wątpliwości, że było to ludobójstwo. Winni tej zbrodni wojennej zostali złapani i skazani. Jak to możliwe, że Ukraińcy mogli ciąć Polaków piłami do drewna, rozrywać ludzi końmi, mordowali całe miasteczka z kobietami i dziećmi włącznie i nic, nikt nie został ukarany a nasi polskojęzyczni politycy zastanawiają się jak ująć te masakry, aby nie urazić naszych braci Ukraińców.
Trudno sobie wyobrazić w Izraelu polityka, który powiedziałby, żeby nie epatować holokaustem, bo urazi to Niemców. Zresztą niewielu ludzi pamięta, że za zbrodnie wojenne w okupowanej Polsce odpowiadają Niemcy a nie beznarodowi naziści. Oczywiście naziści z Polakami mordujący Żydów w "Polskich Obozach Śmierci". Gdy jednak mordują Polaków to okazuje się, że to jest kontrowersyjne, i nie takie oczywiste czy wystarczy 100 tysięcy martwych rodaków, aby mówić o ludobójstwie.
Nawet polskojęzyczne media unikają jak ognia wskazywania winnych tych nieludzkich zbrodni nazywając ich "upowcami" lub "banderowcami". Szokuje też fakt, że prawie 50% Polaków nigdy nie słyszało o ludobójstwie wołyńskim. Głównie dlatego powstał ten artykuł. Naszych rodaków mordowali Ukraińcy a nie żadni beznarodowi "banderowcy". Nigdy za to nie odpowiedzieli a nawet wdzierali się na terytorium okrojonej Polski. Dzisiaj tym mordercom nasi rzekomi bracia Ukraińcy, stawiają pomniki i powszechnie chwali się UPA, jako bohaterów Ukrainy.
W tym samym czasie, gdy w polskim sejmie zastanawiano się, czy ludobójstwo przeprowadzone przez Ukraińców na Polakach jest nim w istocie czy tylko "niesie znamiona ludobójstwa" okazało się, że w Polsce są ważniejsze tematy. Można się było poczuć jak w Tel Awiwie i okazało się, że wydarzeniem dnia jest ustawa o zakazie uboju rytualnego w Polsce. Gmina żydowska nazwała to od razu antysemityzmem stygmatyzując wszystkich posłów, którzy planują głosować za zakazem podrzynania gardeł zwierzętom. Da się walczyć o prawa swojego narodu? Da się. Wygląda na to, ze ubój rytualny zwierząt jest dzisiaj ważniejszym wydarzeniem dnia niż Wołyń.
Takie postawienie sprawy dziwnie zestawia się z wcześniejszym sporem na temat tego ilu Polaków trzeba zabić, aby można mówić o ludobójstwie. No cóż 20 razy więcej niż w Srebrnicy powinno wystarczyć!!!
Polacy są nielubiani i poniżani na całym świecie. W USA królują polish jokes wyśmiewające nasz naród niczym składałby się wyłącznie z głupków. Można odnieść wrażenie, że panuje jakaś światowa moda gardzenia Polakami, której ulegają również nasi politycy ( o ile są oni jeszcze nasi). Może rzeczywiście zabicie w odwecie za zsyłki na Syberię kilkuset Żydów przez chłopów w okolicach Jedwabnego to straszne ludobójstwo a ponad 100 tysięcy Polaków zabitych przez Ukraińców to tylko zbrodnia.
Komentarze
Działajmy razem, bez konfliktów, dla lepszej przyszłości.
Make love not war.
Po co nam pieniądze? Przecież zasobów wystarczy dla wszystkich.
ateista prosze nie wciskac tematow religijnych bo to sa glupoty ok !!!
"Wer mit den großen Hunden pissen will , muß auch das Bein so hoch kriegen"!!!
ɟdoʞ
ɯǝp
ɟnɐ
ʇɥǝʇs
ʇlǝʍ
ǝuıǝɯ
Strony
Skomentuj