Kategorie:
W pobliżu norweskiej miejscowości Sandvika doszło do potężnej eksplozji stacji tankowania wodorem. Zdarzenie miało miejsce 10 czerwca bieżącego roku. Siła wybuchu była tak wielka, że w kilkunastu przejeżdżających obok samochodach uruchomiły się poduszki powietrzne.
Na szczęście jest to stacja automatyczna,a w momencie eksplozji wodoru nie tankował żaden pojazd. Przyczyny zdarzenia są nadal nieznane. Na skutek fali uderzeniowej poszkodowanych zostało kilka osób, dwie z nich zostały odwiezione do szpitala.
Eksplozja stacji należącej do firmy Uno-X może być porównywana do pożar sterowca Hindenburg również wykorzystującego wodór. Jego spektakularne spłonięcie do dzisiaj robi wrażenie i właściwie zastopował o rozwój sterowców jako załogowych statków powietrznych. Czy podobnie może być i tym razem? Jak bardzo eksplozja wodoru na stacji paliw wpłynie na sprzedaż aut wyposażonych w ogniwa wodorowe?
Teraz jeszcze nie ma odpowiedzi na te pytania, ale może się okazać, że napęd wodorowy stanie się nomen omen niewypałem. Każdy kto myśli o zakupie samochodu z napędem, który jako odpad emituje czystą wodę, zastanowi się teraz dwa razy rozumiejąc ryzyko jakim może być tankowanie tego auta. Może ta eksplozja nie była przypadkiem i właśnie taki był cel?
Norweskie media spekulują, że przyczyną eksplozji stacji mogła być wysoka temperatura.Być może doszło do awarii urządzeń chłodzących. Wodór w przeciwieństwie do benzyny i oleju napędowego musi być dostarczone do auta w formie schłodzonej. W ciepły dzień przy niewystarczającej wydajności urządzeń schładzających paliwo,tankowanie wodoru może trwać nawet i pół godziny.
Może się zatem okazać, że tak jak w przypadku rzekomo ekologicznych aut elektrycznych, gdzie wytworzenie baterii skutkuje taką emisją CO2 jaką auto z silnikiem diesla wytworzy w ciągu 8 lat, koszt dla środowiska z wytworzenia wodoru, a także jego składowania i odpowiedniego chłodzenia będzie znacznie wyższy tylko ukryty.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj