Kategorie:
Ziemia, trzecia planeta od Słońca, to jedyny taki obiekt w Układzie Słonecznym z ogromnymi zapasami wody i wielkim Księżycem, który stabilizuje oś obrotu naszej planety. Niektóre badania sugerują, że życie na Ziemi nie mogłoby powstać bez Księżyca. Teraz naukowcy z Uniwersytetu w Munster wykazali, że gdyby nie Księżyc, Ziemia nie posiadałaby tak wielkich pokładów wody.
Według współczesnych założeń, Księżyc powstał około 4,4 miliarda lat temu w wyniku kolizji Ziemi z Theią - ciałem niebieskim o rozmiarach zbliżonych do naszej planety. Dotychczas zakładano, że Theia powstała w wewnętrznej części Układu Słonecznego, stosunkowo blisko Ziemi. Tymczasem najnowsze badania wskazują, że hipotetyczna planeta Theia mogła jednak pochodzić z odległych regionów Układu Słonecznego i to właśnie ona mogła dostarczyć tak znaczne ilości wody na Ziemię.
Naukowcy zastanawiali się, dlaczego nasza planeta posiada tyle wody, skoro powstała w wewnętrznej „suchej” części Układu Słonecznego. Z poprzednich badań wiemy, że meteoryty węglowe, które zawierają dużo wody, pochodzą z zewnętrznego Układu Słonecznego, natomiast suche niewęglowe meteoryty pochodzą z wewnętrznej części. Materia węglowa prawdopodobnie jest odpowiedzialna za obecność wody na Ziemi, choć naukowcy nie mieli pojęcia, w jaki sposób i kiedy została sprowadzona na naszą planetę.
Zespół z Uniwersytetu w Munster przeprowadził badania na izotopach molibdenu, które pozwalają odróżnić materię węglową od niewęglowej. Wyniki pomiarów wskazują, że skład izotopów molibdenu znajduje się pomiędzy meteorytami węglowymi i niewęglowymi. To z kolei sugeruje, że część molibdenu na Ziemi pochodzi z zewnętrznego Układu Słonecznego.
Właściwości chemiczne molibdenu mają tu istotne znaczenie, ponieważ większość tego pierwiastka znajduje się w jądrze Ziemi. Molibden zawarty w płaszczu Ziemi, do którego naukowcy mają dostęp, pochodzi z późnych etapów formowania się naszej planety – w przeciwieństwie do molibdenu obecnego w jądrze. To oznacza, że meteoryty węglowe, pochodzące z zewnętrznego Układu Słonecznego i zawierające wodę, przybyły na Ziemię w późniejszym okresie.
Naukowcy przypuszczają nawet, że większość molibdenu w płaszczu Ziemi mogła dostarczyć wspomniana wcześniej hipotetyczna planeta Theia, która około 4,4 miliarda lat temu zderzyła się z Ziemią. Uważa się, że w wyniku tej kolizji powstał Księżyc. Jeśli Theia pochodziła z odległych regionów Układu Słonecznego to faktycznie mogła sprowadzić ogromne ilości wody na Ziemię. Naukowcy z Uniwersytetu w Munster doszli do wniosku, że życie na Ziemi nie mogłoby powstać bez Księżyca.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Pokaż jak sikasz, a powiem ci gdzie jest twoja synagoga".
+ Jesteś naszym bogiem - Jesteś naszym idolem
(Ban - Cosiek)
+ Jesteś naszym bogiem - Jesteś naszym idolem
(Ban - Cosiek)
+ Jesteś naszym bogiem - Jesteś naszym idolem
(Ban - Cosiek)
Skomentuj