Polskie władze nasilają walkę z ziołolecznictwem. Czy szpinak zostanie zdelegalizowany?

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Jak wiadomo koncerny farmaceutyczne, od lat konsekwentnie dążą do delegalizacji ziołolecznictwa.  Aby tego dokonać prowadzi się lobbing polegający na stopniowym zakazywanie stosowania niektórych ziół rzekomo dla dobra pacjentów. Prowadzi to do dziwnych sytuacji gdy coraz więcej naturalnych roślin w formie suszu staje się  niedostępne legalnie. Ostatnio szczególnie gorliwie z preparatami roślinnymi zaczęły walczyć polskie władze.

 

Polskie służby państwowe nagle zdecydowanie nasiliły swoją walkę z ziołolecznictwem. Objawia się to licznymi agresywnymi działaniami Sanepidu, z zamykaniem firm zajmujących się dystrybucją włącznie, co ostatnio dotknęło słynnego Jerzego Ziębę, autora książki Ukryte Terapie. Sanepid dokonał nalotu na jego firmę Visanto i zamknął magazyn uniemożliwiając jej funkcjonowanie.

Ale to nie wszystko. Sanepid nagle zaczął  kwestionować bezpieczeństwo wykorzystania niektórych preparatów ziołowych, co dotknęło między innymi firmę Herbapol.  W wywiadzie radiowym  udzielonym Radiu Wnet, pani Alina Lekstan, prezes krakowskiego Herbapolu  stwierdziła, że jej firma pada ofiarą nierównego traktowania w ramach rynku Unii Europejskiej. 

Polskie i unijne służby sanitarne konsekwentnie eliminują kolejne rośliny o zbawiennym wpływie dla zdrowia. Można odnieść wrażenie, że celem tej operacji jest zmuszenie ludzi do kupowania preparatów medycznych  produkowanych przez koncerny farmaceutyczne zamiast stosowania  naturalnych metod znanych od wieków.  Zdaniem pani Lekstan, jak zwykle chodzi o pieniądze, czyli o to, żeby coś było tylko lekiem, a nie mogło być suplementem diety i nie mogło być artykułem spożywczym.

"Całkowicie według nas jest ignorowana farmakopea Polska, natomiast na to się powołują urzędnicy Głównego Inspektora Sanitarnego do przedsiębiorstwa Polskiego na dekret króla Belgii. […] podają jego numer, żebyśmy sobie przeczytali, że dekret króla Belgii czegoś tam zakazał albo zabronił i oni się na to powołują." -  powiedziała pani Lekstan w trakcie wywiadu radiowego

Powoływanie się na dekret króla Belgii w Polsce, można uznać za nieprawdopodobne, ale najwyraźniej trwały poszukiwania podstawy prawnej ostatnich działań Sanepidu. Prezes krakowskiego oddziału Herbapolu mówiła, że ostatnie ataki na ziołolecznictwo ze strony polskich służb sanitarnych zaszkodzą nie tylko polskim producentom, wśród których jest Herbapol, ale przede wszystkim rolnikom produkującym zioła. 

Lista zakazanych preparatów ziołowych cały czas rośnie.  Spekuluje się już nawet  o wpisaniu na tę listę popularnego szpinaku!  Aktywnie walczy się już ze sprzedażą suplementów z dużymi dawkami witaminy C. Objawia się to tym, że Polacy, którzy chcą kupić taki suplement, muszą go odnaleźć i zakupić za granicą.  

 

Prezes Lekstan przedstawiała  w trakcie wywiadu radiowego przypadek  firmy z Włoch, która sprzedaje w Polsce preparat z pestki moreli, zawierający amigdalinę, witaminę B17 uważaną za lek na raka.  Koncerny farmaceutyczne od lat toczą wojnę z wykorzystaniem tego suplementu w diecie. Wypromowana teorię wedle której spożycie tej substancji powoduje u człowieka powstanie toksycznego cyjanowodoru, który jest śmiertelnie niebezpieczny dla zdrowia. 

 

Od wielu lat panuje przekonanie, że jest to bujda wypromowana przez koncerny farmaceutyczne, które konsekwentnie zwalczają ziołolecznictwo. Mimo takiej propagandy, ludzie nadal używają amigdaliny i to bardzo nie podoba się służbom sanitarnym, które przecież tak bardzo walczą o zdrowie społeczeństwa, że aż dopuszczając do powszechnej obecności szkodliwej chemii w żywności.

 

Jest też inny, ekonomiczny aspekt obecnej nagonki na zioła. Polska jest teraz drugim po Francji producentem ziół. Wielu rolników nastawiło się na ich uprawę, a w tej chwili polskie służby sanitarne brutalnie walczą z ich biznesem wspierając w ten sposób zagranicę.W większości krajów Unii można legalnie hodować i sprzedawać zioła, ale polscy urzędnicy zaczynają to z jakiegoś powodu mocno utrudniać. 

 

Warto wiedzieć że zapotrzebowanie na zioła rośnie lawinowo zarówno na rynku polskim jak i zagranicznych. Już w tej chwili plantację zielarskie zajmują w Polsce dziesiątki tysięcy hektarów. Uprawiamy głównie wspomnianego delegalizowanego kozłka lekarskiego, dziurawiec, ostropest plamisty, miętę pieprzową, oraz rumianek. Moglibyśmy też uprawiać medyczną marihuanę, ale rząd woli kupować ją z Izraela.

 

Można odnieść wrażenie, że komuś bardzo zależy na tym, aby ta dynamicznie rozwijająca się branża rolnicza została stłamszona w Polsce, tak jak niedawno postanowiono i zrobiono z branżą transportową. Trudno tylko zrozumieć jak to jest możliwe, że w takich praktykach wykorzystane są służby państwa polskiego, zwalczające polskich przedsiębiorców i rolników, za ich własne pieniądze z podatków.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Milocardin jest w aptekach,

Milocardin jest w aptekach, ale na receptę, w dodatku specjalnie przez lekarza wypełnioną dawkowaniem. Ponadto Milocardin wcale nie jest dobrym przykładem naturalnego leku, gdyż zawiera barbiturany.

Z walerianą, tj. wyciągiem z kozłka lekarskiego, w wolnym dostępie jest np. Neospasmina, jest również ziele, a właściwie suchy korzeń. Nie panikuj.

Portret użytkownika Easy Rider

Przecież ja chciałem właśnie

Przecież ja chciałem właśnie na receptę i dowiedziałem się, że już od ub. roku nie ma Milocardinu w hurtowniach farmaceutycznych! Ponadto nie wiem, co jest złego w barbituranach pochodzenia naturalnego, a przecież mówimy o działaniu uspokajającym i o leku wydawanym na receptę.

Owszem, są krople walerianowe - na razie, ale nie wiadomo, jak długo. Jest też Nervosol, ale niedługo chyba pozostanie nam tylko samodzielne zbieranie ziół po łąkach i lasach - bo chyba roślinom nie zabronia rosnąć?

Portret użytkownika еuklidеs

Gdyby społeczeństwo było

Gdyby społeczeństwo było zdrowe i normalne to cały POPiS siedziałby w więzieniach. Niestety społeczeństwo jest chore psychicznie co widać po tym, że nijako popełnia zbiorowe samobójstwo utrudniając sobie dostęp do ziół i leków, a wielbi politycze narzędzie zbrodni, jakim jest zestaw antyludzkich, złodziejskich, bandyckich partyjek, przy pomocy którego dokonuje samobójstwa.

Portret użytkownika ysaMartina

No to chyba jakis urzędasek

No to chyba jakis urzędasek napisała "omamionych, naiwnych i zdesperowanych" wspaniale dajcie im więcej kasy a zobaczycie co jeszcze wymyślą, a ty ufolcu jesteś zwykłym baranem kupujesz i żresz syf ty i twoje dzieci oile je masz?:) ty ale koncerny farmaceutyczne jak doją na oszustwie to jest dobrze ? tak pajacu wyłącz telewizor to może przejrzysz na zmurszałe twe ślipa.

Portret użytkownika еuklidеs

Czekam aż ktoś odbierze

Czekam aż ktoś odbierze MILIARDY skorumpowanym politykom. Każda ich wypowiedź okazuje jest czystym kłamstwem, a jednak naiwni, zdesperowani ludzie są tak otumanieni, że mało kto nazywa jawnych oszustów oszustami. Cały państwowy system jest kłamstwem i oszustwem nastawionym na wyzysk i kradzież.

Portret użytkownika Jajko

Zobaczcie co zrobili z

Zobaczcie co zrobili z Germańską Nową Medycyną i dr Hammerem?! Czujecie sytuację Big Pharmy, jakby każdy człek na tej planecie był swiadomy, że za choroą stoi jakiś konflikt emocjoanlany, który należy przepracować.. i zdrowiejemy - wydatek 0 PLN. Tak tutaj o świadomość chodzi.. To już jest prawdziwa walka... Biednym ziołom się teraz dostanie...

Portret użytkownika karen

Absolutnie tak! Jeszcze

Absolutnie tak! Jeszcze trochę, a pojawią się szwadrony śmierci na ulicach Europy. IV rzesza rozrasta się w przerażający sposób. Dr. Hamer przeszedł w swoim życiu gehennę aby odkryć przyczyny choroby raka (był onkologiem!). Zamykali go w więzieniach w Niemczech i Francji. Prawdziwych, mądrych ludzi chazarska mafia likwiduje! 

Portret użytkownika mateusz

Jest to robota totalnych

Jest to robota totalnych lewicowców, podobna do strajku nauczycieli pod dyktando Broniarza  , totalni lewicowcy zachowują się jak piąta kolumna przeciwko Polsce, naczelny inspektor sanepidu w Polsce ktury powołuje się na przepisy Belgijskie musi być natychmiast odwołany ze stanowiska bo szkodzi Polskim plantatorom. Po prostu plantatorzy muszą szybko skontaktować się z ministrem rolnictwa i wyjaśnic nie uzasadnione procedury.

Portret użytkownika еuklidеs

Odwołany? Koleś napadł na

Odwołany? Koleś napadł na czyjąś firmę, dokonał wymuszenia i stosował jakieś groźby. Dawniej takich nazywano mafiozami i w najlepszym razie zamykano za kratkami. To społeczeństwo choruje i traktuje nienormalność jako normalność, a normalność jako nienormalność...

Portret użytkownika Laura

Firmy farmaceutyczne to już

Firmy farmaceutyczne to już chyba z inkwizycją podpisały jakieś umowy, bo tępienie wiedzy dotyczącej medycyny naturalnej trwa od wieków ,,,,kiedyś palili zielarki na stosach uznając je za czarownice, dziś stosują bardziej cywilizowane metody. To jest trwająca od wieków walka o świadomość człowieka.....

Portret użytkownika Tomasz Czartoryski

Firmy nie żyją, to wszystko

Firmy nie żyją, to wszystko robią ludzie ludziom. Myśląc bardziej odrealistycznie, ewentualnie wcielona garść kosmitów mówi większości jak mają żyć i co mają robić. Wszelkie realizacje są dokonywane rękoma ludzi.

Strony

Skomentuj